Rozdział 9 ''Obiecujesz?''

342 7 2
                                    

Siedziałam w samochodzie Aresa, była jakaś pierwsza w nocy.

-Jak mnie znalazłeś?

-Aaa, chuj cię to.

Przewróciłam oczami. Nagle mój telefon zawibrował, spojrzałam na wyświetlacz. Okazało się że pisał do mnie Lucas. Skąd oni biorą mój numer?

Od:Lucas

Rozumiem że nie chcesz ze mną rozmawiać bo masz chłopaka i on nie chce żebyś ze mną pisała, ale czy moglibyśmy się spotkać?

Chłopaka?

Do:Lucas

Jakiego chłopaka?

Od:Lucas

Rozumiem że nie chcesz żeby nikt o was nie wiedział i spokojnie nikomu nie powiem.

To ty pierdolisz.

Uznałam że nie chce mi się już tłumaczyć że nie mam chłopaka.

Do:Lucas

Kiedy i gdzie?

Od:Lucas

Może być w piątek o 20?

Do:Lucas

Ok.

Dziwny typ.

Wyciągnęłam słuchawki i włączyłam sobie spotify' a. Aktualnie leciała piosenka Chase'a Atlantic ''Swim''. Zaczęłam ją nucić pod nosem.

-''I bet you feel it now, baby"-Założę się, że teraz to czujesz, kochanie.-''Especially since we've only known each otcher one day''-Zawłaszcza, że znamy się tylko jeden dzień.-''But, i've gotta work shit out, baby''-Ale muszę się z tym pogodzić, skarbie.-''I'm exorcising demons, got 'emw-Ćwiczę demony, sprawiam, że biegają dookoła.

Szeptałam po cichu tekst piosenki. Teraz był refren przez co trochę podniosłam głos.

-''The water's getting colder, let me in your ocean, swim''-Woda robi się coraz zimniejsza, wpuść mnie do swego oceanu, płyń-''Out in California, i've been forward stroking, swim''-W Kaliforni sunąłem do przodu, pływam.-''So hard to ignore ya', 'specially when i'm smoking, swim''-Tak trudno cię zignorować, szczególnie gdy palę, płyń-''Word is on my shoulders, keep your body open, swim''-Świat jest na moich ramionach trzymaj ciało otwarte, płyń.-''I'm swimming, i'm swimmin. i'm swimming, yeah''-Płynę, pływam, płynę, tak.-''I'm swimming, i'm swimmin. i'm swimming, yeah''-Płynę, pływam, płynę, tak.-''Out in California, i've been forward stoking, swim''-W Kaliforni sunąłem do przodu, płyń.

Przerwałam kiedy zdałam sobie sprawę że stoimy na czerwonym świetle, a szare tęczówki bruneta wpatrują się we mnie intensywnie.

-Masz ciekawe upodobania muzyczne.-wygiął usta w kpiącym uśmiechu, jednocześnie unosząc jedną brew ku górze.

Spojrzałam na swoją playliste. Troszkę źle wyglądały ''kaczuszki'' obok ''Swim'' ale tylko troszeczkę.

Ta playlista jest bardziej zmienna niż moje humory.

Nie odpowiedziałam tylko zaczęłam wpatrywać się w szybę. Po pewnym czasie zauważyłam że jakieś auto przez dłuższy czas jechało za nami.

-Skręć tu.-wzkazałam palcem kierunek. Skręcił, auto za nami również.

-Po co?

-Spójrz w lusterko.

-No i?-zapytał wracając spojrzeniem na drogę.

-Widzisz to czarne auto? Jedzie za nami już dobre pięć minut, jak nie dłużej.-pokiwał w zrozumieniu głową.

-Zatrzymaj się.

zaufaj miOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz