(Kilka miesięcy pozniej)
Dzień jak co dzień, słońce świeciło, ptaszki ćwierkały. Ale jedno w moim życiu się zmieniło. Był ze mną Diego. Mój mały Diego.
Spałam z Tomem w sypialni. A Diego miał łóżeczko obok naszego łóżka.-tom skarbie pora wstawać-powiedziałam zaspanym głosem
-tak już wstaje.Tom zszedł na dół do kuchni żeby zaparzyć kawe. Ja w tym czasie ogarnęłam Diego.
-o wstałaś? -spytał bill opierając się o próg pokoju
-tak. Już tak. Nie mogłam jakoś spać dziś.
-ja podobnie. O mój mały tom też wstał
-oj bill hahaBill został z Diego a ja zeszłam na dół do toma. Pomogłam zrobić mu cherbate i kawe. Zrobiłam roznierz śniadanie a Diego standardowo zjadł butelkę z mlekiem.
( godzina 16:00)
Siedzieliśmy wszyscy w sypialni I oglądaliśmy netflix. Nagle Diego zaczą pokazywać coś palcem
-Ej patrzcie!
-co jest słońce?
-patrzcie na Diego! Czy on nie pokazuje na twoją gitarę?Gitara toma wisiała na półce na ścianie centralnie nad łóżeczkiem Diego
-rzeczywiście, no mówiłem od początku że mały tom kaulitz!
Tom podszedł, I ściągną gitarę i półki Diego cały czas bacznie przyglądał się gitarze.
Ton zagrał bez wzmacniacza podkład pod "moonsoon "
Widziałam jak Diego sczerzył usta gdy tom grał.
-mówię wam że on też będzie grał na gitarze jak ja.
-nie wątpię tom.
Hej ! Ogólnie przepraszam że taki krótki rozdział, ale jestem chora i za bardzo nie mam siły pisać 😭🤧 nked
CZYTASZ
Love Life /tom Kaulitz
RomanceZwykła nastolatka, sara, ma 17 lat przeprowadziła się z USA do Niemczech.poznaje braci bliźniaków z całkiem nie znanego jej zespołu "tokio hotel" zaczyna lepiej poznawać się z Tomem kaulitzem,a jej życie momentalnie się zmienia Opowieść pełna romant...