Rozdział 1 Welcome to the America!

27 4 4
                                    

~Carmen Angel~

Kończyłam pakować swoje walizki. Pare razy spoglądałam wokół siebie. Nie byłam jakoś szczęśliwa tym że się przeprowadzamy z Madrytu do Los Angeles.

Po skończeniu pakowania moich walizek zeszłam na dół żeby włożyć je do taxi. Odrazu po włożeniu walizek do taxi weszłam jeszcze raz do domu i poszłam do pokoju mojego brata żeby go spakować.

Nicolás biegał po pokoju. Kątem oka patrzyłam sie na zdjecie, które wisiało w korytarzu, a na zdjęciu bylam ja, Nick, mama i tata...gdy patrzyłam się na zdjęcie poczułam się jakoś dziwnie. Przed zdjęciem stanęła mama. Rozmawiała przez telefon zapewne z Danielem nowym partnerem mamy.

               ~2 godziny później~

Samolot zaczął startować, przez cały lot oglądałam filmy, czytałam książkę lub pisałam z znajomymi.

~

Po paru godzinach lotu samolot wylądował. Gdy wyszliśmy z lotniska skierowaliśmy się w stronę czarnego Jeepa przy którym stał dorosły, umięśniony mężczyzna i tak, był to Daniel. Pomógł mi i mamie włożyć walizki do Jeepa.

Jechaliśmy około 30 minut. Willa Daniela znajdowała się tuż przy plaży. Była ogromna, wielka willa przy której rosły wielkie palmy i zielony krzewy. Daniel osobiście pokazywał nam posiadłość Wilson'ów. Po oprowadzeniu poszłam z walizkami do mojego pokoju żeby się rozpakować. Z mojego pokoju widoki na ocean. Spojrzałam się w lewo na balkon willi która znajdowała się obok posiadłości Daniela.

Na balkonie stał wysoki brunet w okularach w moim chyba wieku. Był wysokim postawnym i wysportowanym chłopakiem. Miał około 180-190 cm wzrostu. Był ubrany w szare dresy i czarna koszule która podkreślała jego umięśnione ręce.

Spojrzał się w moim kierunku, przez parę sekund złapaliśmy kontakt wzrokowy. Jednak po chwili gwałtownie spojrzałam się w kierunku plaży po czym wbiegłam gwałtownie do pokoju. Pewnie tamten brunet uznał mnie za wariatkę.

Wieczorem Daniel zabrał nas do luksusowej restauracji. Rozmowa między mną a nim nie kleiła się. Nie miałam jakoś ochoty rozmawiać z nim. Na jakiego pytania odpowiadałam krótko, choć nad niektórymi pytaniami Daniela mogłam dłużej się wypowiadać.

Angel&Devil  Rozlew Krwi [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz