Kilkanaście lat wcześniej
Calico z całych sił starała się nie słuchać. Chwyciła najbliżej leżącą książkę i otworzyła na losowej stronie. Natrafiła na ilustrację. Przedstawiała wysoką, smukłą kobietę o srebrzystych włosach, która w jednej dłoni trzymała świetlisty miecz, natomiast w drugiej tarczę. Dziewczynka dotknęła postaci, zupełnie jakby mogła zaczerpnąć od niej moc.
- Pani Światła, pomóż nam... - szepnęła, pociągając nosem. Ze wszystkich sił starała się powstrzymywać łzy. Nie wolno było jej płakać. Przecież to i tak niczego nie zmieniało.
- Mówiłem już, kurwa, że masz się zamknąć! - wrzasnął ojciec. Nawet za zamkniętymi drzwiami Calico doskonale słyszała kłótnię rodziców.
- Kurwy to te twoje przyjaciółeczki. No już, idź do nich.
- Takaś cwana?!
Coś upadło. Matka musiała rzucić czymś ciężkim. Jazgot nie ustawał. Calico wbiła paznokcie w przedramiona.
- Jebany debil.
Odgłos uderzenia.
- Mamo!
- A ty się nie mieszaj! Wypierdalaj, kurwa!
Calico uniosła głowę, nasłuchując.
Lozen.
Lozen wtrąciła się w kłótnię.
Dziewczynka dźwignęła się z łóżka i z książką pod pachą stanęła przed drzwiami. Bała się je otworzyć. Bała się zobaczyć znowu to samo.
Nagle siostra weszła do pokoju. Skrzywiona z bólu, masowała ramię. Widocznie ktoś pociągnął za nie ze zbyt wielką siłą. Lozen bez słowa minęła Calico i usiadła na łóżku. Skulona, objęła ramionami kolana i położyła na nich głowę.
Wrzaski rodziców nie ustawały. Calico znów patrzyła na drzwi, przepełniona strachem. Ostrożnie wyciągnęła rękę i dotknęła klamki.
- Nie rób tego - szepnęła Lozen. - Chodź tutaj.
Poklepała miejsce obok siebie. Dziewczynka niepewnie podeszła. Niezdarnie usiadła, machając nogami w powietrzu.
- Daj tę książkę, i tak nie umiesz czytać - mruknęła siostra, zabierając jej „Narodziny Pani Światła". Lozen przewracała strony, udając, że nie słyszy nic więcej.
- Poczytaj mi. - Szept Calico brzmiał wyjątkowo żałośnie.
Lozen wahała się tylko przez chwilę. Przestała kartkować i otworzyła książkę na pierwszej stronie. Głos miała nadzwyczaj łagodny. Była niczym spokojna przystań na wzburzonym morzu. Calico niewiele rozumiała z jej słów. Jeszcze mniej zapamiętała. Jednak przez krótki moment czuła się naprawdę bezpiecznie.
CZYTASZ
Otchłań utraconych (18+)
FantasyCalico to pozornie zwykła, nieco leniwa dziewczyna, która marzy o odnalezieniu swojego miejsca w świecie. Jej spokojne życie zmienia się dramatycznie, gdy przypadkiem natrafia na przerażającą, żądną krwi istotę. Potwór naznacza ją jako kolejną ofiar...