Znowu to samo

438 12 4
                                    


POD ROZDZIAŁEM WAŻNE PYTNIE PROSZE PRZECZYTAJCIE

0000000000000000000000000000000000000000000000000000000000


I wtedy Charles zaczął mówić

- Vincencie twoja siostra za moją córkę - zwrócił się do Vinca, a teraz powiedział do Adriena - Wyjdziesz za siostrę monetów.( no kto by się spodziewał)

W tym momencie ja i Maddie wybuchnełyśmy śmiechem, a wujek Adrien starał się być poważny, ale mu to niezabardzo wychodziło i właśnie teraz Maddie wydusiła z siebie słowa których miała z resztą ja też bardzo żałować.

- Moja siostra, moją ciocią.

Teraz wszyscy oprócz bliźniaków gapili się na mnie, Maddie i wujka Adriena.

- Tak Hailie jest moją bratanicą - powiedział Adrien

- Tak Maddie jest moją siostrą - przyznałam się, choć prawde mówiąc niechciałam 

- Możesz nam wytłumaczyć dlaczego my nic o tym niewiemy i czy to też nasza siostra? - zapytał Vince kiedy już przestał się na nas gapić.

- Nie to jest moja przyrodnia , a jeśli chodzi oto czemu nic niewiedzieliści to odpowiedź jest prosta taka była wola naszej matki, a poza tym bliźniaki wiedzą - odpowiedziałam

- Wiedzieliście - zapytał z niedowierzaniem Will

- Tak - odburknął Tony

- Więc w takim razie zapraszam wa do biblioteki. A wy dziewczyny chciałbym prosić do gabinetu, bo mam bardzo ważne pytanie. A póki co Maddie mieszka z nami, a potem zobaczymy - Vince mówił cały czas do nas ale teraz odwrócił się do Charlsa - Charlesie, my już będziemy się zbierać.

- Dobrze w takim razie, Doobranoc

- Dobranoc - odpowiedział Vince i wyszliśmy z restauracji.

W drodze powrotnej wracaliśmy z Dylanem. A Tony i Shane dostawali już wstępną reprymęde, niezazdroszczę im. Przez całą drogę zastanawiałam się dlaczego moi bracia mieli niewiedzieć o Maddie. Odpowiedź miałam dostać szybciej niż się spodziewałam i przy tym miałam przyznać że nasza mama miała racje.

Gdy wróciliśmy poszłam do mojego i Maddie pokoju i zaczełam rysować, rysowałam z dwie godziny i efekt był taki

Kiedy skończyłam rysować, przyszedł Dylan i powiedział, żebym przyszła na kolację ( od autorki przypominam że nic w restauracji nie zjedli)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy skończyłam rysować, przyszedł Dylan i powiedział, żebym przyszła na kolację ( od autorki przypominam że nic w restauracji nie zjedli).

Kolacja mineła nam w superowej atmosferze, chłopaki opowiadali o swoim dzieciństwie naprzykład kiedy shane zjadł świeczkę o zapachu piernika lub gdy Dylan rzucił w Tonego cegłą. Ja i Maddie też opowiadałyśmy o różnych sytuacjach z naszego dzieciństwa, na przykład Maddie opowiedziała o okresie mojego buntu nastoletniego, chłopcy byli strasznie zdziwieni, to ja by się odciąć opowiedziałam o okresie kiedy Maddie chciała zostać sprzątaczkąi latała z szmatko po domu, a mama załamywała ręce o zostawiała ślady i gdy jej się skończył ten okres trzeba było wymieniać wszystkie ściany w domu, chłopcy się tak śmiali, że jeszcze chwila i by sie udusili, nawet Vince się zaśmiał. Po kolacji Vince przypomniał nam że jutro po lekcjach mamy iść do gabinetu.

Po kolacji umyłam się i poszłam spać.


Następnego dnia rano wstałam do szkoły założyłam mundurek ( ogulnie mundurek wyglądał tak:

) zeszłam na dół zjadłam śniadanie i czekałam na chłopaków, gdy zeszli i zjedli śniadanie to pojechaliśmy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

) zeszłam na dół zjadłam śniadanie i czekałam na chłopaków, gdy zeszli i zjedli śniadanie to pojechaliśmy.

W szkole było nawet spoko pogadałam z Moną i opowiedziałam jej sytuacje z wczoraj. A tak to nic ciekawego się niedziało oprócz tego że kazli mi wybrać jakieś 4 zajęcia dodatkowe i jeden język dodatkowy, który niestety miałam mieć przed pierwszymi lekcjami dlatego wybrałam Polski by móc sobie spać i pogadać po polsku bo tęsknie za moją ojczyzną, krakowem i ogólnie za moją klasą(czyt. bandą debili), ale najbardziej tęsknie za moją najleprzą przyjaciółką Livią, a z zajęć dodatkowych  wybrałam koszykówkę, taniec współczesny, rysunek i chór. Oraz dowiedziałyśmy się że za tydzień przyjeżdża do nas klasa na wymiane, więc każdy bierze do siebie jedną osobę, i mieliśmy czas żeby wybrać osobę do końca tygodnia, ale ja już wiedziałam kogo chce, chciałam Livie, bo okazało się że do nas na wymianę przyjeżdża moja stara klasa, a potem my jedziemy do nich na wymiane i trzeba mądrze wybrać kogo sie chce bo potem zamieszkasz u tego kogoś w mieszkaniu. Tak bardzo się cieszyłam.

Po szkole poszłyśmy zjeść obiad i opowiedziałam co się stało, a bliźniaki zapytali kogo najlepiej wziąść do siebie to ja im poradziłam żeby Tony wziął Dawida, bo są bardzo do siebie podobni pod względem charakteru żeby shane wziął Maksa bo oni też są podobni pod względem charakteru.

Po obiedzie który przeciągałyśmy jak mołyśmy, poszłyśmy z Maddie do gabinetu Vinca, ale nigdy nie spodziewałyśmy się że padnie to pytanie, które niby jest niewolne a jednak ściągnie mnóstwo problemów i odkryje róże tajemnice. Wracając,  poszłyśmy do Vinca i on kazał nam usiąść.

- Dziewczyny wiem że temat waszej matki jest teraz dla was szczegulnie wrażliwy, i nie chce być nieczuły i wogule, ale to pytanie jest bardzo ważne - zaczoł - Jak miała na imie i na nazwisko wasza mama - zapytał.

Mega mnie zdziwiło to pytanie ale dobra, odpowiem

- Nasza matka miała na imie Gabriela

- A na nazwisko

Niewiem poco mu to, ale ok

- Na nazwisko miała ...

00000000000000000000000000000000000000000000000000000000000

Hejka kochani pytanie brzmi czy chcecie bym napisała książke w której hailie jest w organizacji? oczywiście tą książkę będe dalej kontynuawać i rozdziały też będą tak często jak są czyli będe sie starała dodawać w poniedziałki, w czwartki, sobotę i niedziele. W piątki będą kiedy nie będe mogła w naprzykład weekend, tak jak jutro i w niedziele nie mogę bo idę na nockę. Błagam odpowiedzcie w komentarzach. Dozobaczenia w kolejnym rozdziale.

Słów: 883

rodzina monet - opowieść która zaskakujeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz