– Jak masz na imię? – spytał Blizna.
– Mir.
Blizna zaciągnął się papierosem i wypuścił dym.
– Podoba mi się. – Gdy mówił, podłużna szrama na jego policzku napinała się. – Jeden z nas ma już zawodnika z unikatowym imieniem. Też zawsze takiego chciałem.
Mężczyzna otaksował Mira spojrzeniem.
– Słyszałem, że chcesz walczyć.
Mir przytaknął.
– Ile masz lat?
– Trzynaście.
– Jeden z moich stchórzył i brakuje mi zawodnika do ostatniej walki. – Blizna ponownie na niego spojrzał. – Wchodzisz w to?
– Chcę walczyć – oznajmił pewnie Mir. – Potrzebuję pieniędzy.
Mężczyzna przez chwilę się w niego wpatrywał, jakby nad czymś się zastanawiał.
– Dobrze – stwierdził w końcu. – To będzie walka próbna. Zazwyczaj tego nie proponuję, ale jesteś młody. – Znowu zaciągnął się papierosem, po czym rzucił go na ziemię i zdeptał. – Jeśli przetrwasz, zobaczymy, czy zdecydujesz się na więcej.
CZYTASZ
A imię jej szeptał wiatr | ZOSTANIE WYDANE
RomanceOna walczy z przeszłością. On walczy o przyszłość. Pięć lat temu Laura uwolniła się z piekła. Od tamtego czasu dziewczyna boryka się z problemem, który rzutuje na każdy aspekt jej życia. Pewnego ranka ona i bokser spotykają się w parku. I od tego mo...