"𝐌𝐮𝐬𝐢𝐬𝐳 𝐰𝐲𝐛𝐫𝐚ć"

🥀~Rozdział 21~🥀

🥀~Strach~🥀

Perspektywa Lorelai

  Każda epoka ma to do siebie, że kiedyś musi przeminąć i stworzyć się nowa. Ale czy zawsze muszą być przy tym konflikty? W piekle, jak i w niebie. Tutaj też mamy swoich złoczyńców gorzej od diabłów, którzy są naszej śmierci. Zabawne prawda? Istoty pozaziemskie też nie do końca są nieśmiertelne. Ludzie, którzy zmarli i trafiają do nieba stają się aniołami, ale nie w pełni. Nie mają takich mocy, jak my. Mogą pomagać ludziom ,ale muszą bardziej uważać. Natomiast gdy anioł, który się nim urodził oraz człowiek który po śmierci trafił do nieba połącza się i z ich miłości rodzi się dziecko, jest ono na pół śmiertelne na pół nieśmiertelne. Nie starzeje się, jednak gdyby doszło do bitwy miga stracić życie. Nikt nie wie co się dzieje wtedy. Od momentu pokoju nikt o tym nie rozmawiał. Może trafili do kolejnego świata, które było zamknięte dla nas....

Anioły dzieliły się na tezy gruby: zwykłe, wyższe oraz serafiny. Te pierwsze niczym się nie oznaczały. Nie miały mocy, byli to zazwyczaj ludzie, którzy zasłużyli na raj. Natomiast wyższe to już rodzone anioły, które mają specjalne dary. Natomiast Serafini to oni stają nad wszystkim. Są pomocnikami Boga, stoją przy nim oraz rozprowadzają wieści.

Lubiłam noce w naszym świecie. Tutaj były spokojne i zazwyczaj pomagały rozluźnić się po całym ciężkim dniu. Jednak nam nie śniły się koszmaru, a coś gorszego. Przepowiednie oraz sytuację, które mogą się wydarzyć naszym podopiecznym w zależności od tego jaką wybiorą drogę. Ktoś może powiedzieć, że życie istoty pozaziemskiej jest doskonałe i beztroskie....
Ale to nie prawda, my również przeżywamy uczucia tych co modlą się do nas oraz bliskich. Nie wiem jak jest u diabłów, ale u nas czasami ciężko jest nad tym zapanować. Modlitwy spływają do nas i nie które są przerażające. Przykre jest to, gdy pewne osoby chcą po prostu zakończyć swoje życie. My nie mamy takiej mocy, żeby im ulżyć, chociaż bardzo byśmy chcieli.

Ale tej nocy coś się stało. Gdy wszyscy szykowali się do spania, zabrzmiały dzwony, które sygnalizowały ważne wydarzenia. Wstałyśmy z łóżek, po czym wraz z moją współlokatorką ruszyliśmy do sali. W niej zobaczyłam najważniejsze anioły. Przełknęłam ślinę, po czym rozejrzałam się widząc już wszystkie anioły I diabły.

— Witajcie drodzy uczniowie. Jak wiecie nie pojawiamy się przy prostych rzeczach. Stało się coś strasznego. Więzień, który jest niebezpieczny uciekł z więzienia. Zostały poinformowane odpowiednie służby, za niedługo powinni się wszystko ustabilizować. Jednak do tej pory proszę nie schodzić na ziemię. Nikt nie może chodzić sam. Trzymajcie się swoich lokatorów. Będziemy was informować na bieżąco.

Jednak nie można w pewnych momentach lekceważyć historii oraz przeciwników...

*******************
Witajcie kochani
Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo dziękuję za czytanie I dawanie gwiazdeczek. Wiele to dla mnie znaczy ❤️