28 czerwca 2022
Bezsenność
Nigdy w życiu nie miałem problemów ze spaniem, wręcz przeciwnie, w młodości kochałem spać, później Lubiłem wcześniej wstać, ale sen był jedną z najważniejszych dla mnie rzeczy
A teraz leżałem w łóżku, wpatrując się w sufit, w całkowicie ciemnym pokoju, przykryty jedynie cienkim kocem, bo było naprawdę cieplutko
Przez ostatni miesiąc dużo nie mogłem spać, bo za dużo rzeczy chodziło mi po głowie.
Po prostu dużo myślałem, a najwięcej to o tym, czemu, kiedy mój przyjaciel w końcu mi zaufał, to również się odsunął
Nasza relacja ostatnio była naprawdę zła, bo prawie w ogóle się nie widzieliśmy i nie gadaliśmy. Jedynie to ma cały czas do niego pisałem, trochę, nie narzucając, ale gdy nie wiedziałem, co u niego, bardzo się martwiłem, a moje nieszczęsne uczucia do niego wciąż Nie zniknęły, a wręcz powiększyły się…
Przewróciłem się na bok skupiająca tym razem wzrok na telefonie, który lądował się przy moim łóżku. Kiedyś nie za bardzo mnie interesował i zdarzało mi się go zabrać, a teraz był cały czas przy mnie. Wystarczyło jedno powiadomienie, a już sprawdzałem, co to. A to wszytko dlatego, że myślałem, że to on…
Bo może coś się stało, czegoś potrzebuje albo może chce gdzieś wyjść.
Bałem się trochę tego, bo to szło w naprawdę złym kierunku.
Jednak tej nocy głowę zaprzątało mnie jednoKogo takiego chce mi przedstawić Łukasz?
Pisał, że jest to jedna z najważniejszych dla niego osób i że byłby naprawdę szczęśliwy, gdyby dwie najważniejsze dla niego teraz osoby się dogadały.
Przyznam, na sercu robiło mi się naprawdę ciepło, gdy zaznaczył, że jestem dla niego jedną z najważniejszych osób, ale też bałem się, kto to może być
Bo raczej wszystkich znałem, musiał być to ktoś nowy i kurewsko zastanawiało mnie, kto to
Może będzie to jakaś dziewczyna… Nie wiem, jakbym się wtedy poczuł, ale chyba byłoby tak lepiej.
Może moje uczucia, by wtedy zniknęły i znów wszystko było, by takie samo.
Chciałbym, żeby tak było. Chciałbym znów czuć się przy, nim tak… Normalnie, nie wiem, jak to ująć.
Myśląc tak o tym wszystkim spędziłem całą noc, do samego rana, a godzinę przed tym, gdy miałem wstać, zasnąłem, jednak nie na długo, bo nawet przed budzikiem znów się obudziłem
Wtedy już wstałem i poszedłem wziąć szybciej prysznic, żeby się trochę orzeźwić, bo pomimo to, że nie wyglądałem na totalnie niewysłanego, to ja tak się czułem
Z Łukaszem umówiliśmy się, że spotkamy się w parku, a potem razem w trójkę pójdziemy na jakiś obiad, bo godzina spotkania to była trzynasta
Przez te kilka godzin dosłownie nic nie robiłem, tylko oglądałem randomowe filmy, a przed dwunastą udało mi się jeszcze na chwilę przyznać, a gdy się obudziłem musiałem już wychodzić. Jednak dzięki tej drzemce czułem się trochę lepiej
Wyszedłem z mieszkania i ruszyłem w umówione miejsce, znów, zaczynając się stresować.
Kiedy byłem już prawie na miejscu, tak bardzo się stresowałem, że rozbolał mnie brzuch
Przechodziłem przez park i wypatrywałem bardzo dobrze znanej mi osoby, a gdy w końcu go zobaczyłem, myślałem, że serce mi stanie…
Piękna, wysoka szatynka, którą widziałem na zdjęciu, noc po moich urodzinach
Chyba wyczuła, że na nią patrzę, bo spojrzała się w tym kierunku i powiedziała coś, co nie usłyszałem, ale po chwili w moją stronę obrócił się Łukasz, który uśmiechnął się do mnie i pomachał
Również się lekko uśmiechnąłem i podszedłem do nich
— Siemaa — Zacząłem, patrząc w oczy Łukasza, widząc w nich podekscytowanie
Nie wiem, czy teraz byłem bardziej załamany, czy szczęśliwy, że on jest szczęśliwy
— Siemaa, to Agata, moja dziewczyna — Przedstawił ją, a ja myślałem, że serce mi zaraz pęknie…
Popatrzyłem na dziewczynę, która przyglądała mi się z zaciekawieniem.
Uśmiechnąłem się do niej, udając, że już ją lubię, bo jest dziewczyna mojego przyjaciela, ale ja już jej nienawidziłem
— Hej, Olek — Powiedziałem niezbyt chętnie
— Wiem, Łukasz dużo o tobie mówił i mega się ciesze, że mogę cię w końcu poznać — Uśmiechała się, ale ja jej nic na to nie odpowiedziałem, bo nawet nie wiedziałem co
Kaczmarek miał dziewczynę.
To dobrze, w końcu za jakiś czas minie mi to zauroczenie i wszystko będzie normalnie
Jednak i tak to bolało. Życie ze świadomością, że ktoś, do kogo żywisz nawet najmniejsze uczucia, ma kogoś, bolała.
Nowa para w drodze na nasz obiad cały czas o czymś rozmawiała i mogę stwierdzić, że przez cały ten czas, kiedy byłem z tą dwójką, wypowiedziałem może z kilka zdań.
Gdy wróciłem nareszcie do swojego mieszkania, wiedziałem, że nie nawidzę Agaty Nowak.
Nie dlatego, że to ona jest z Łukaszem, a, dlatego że widziałem, że ta szmata leci na kasę.
Ta suka nawet do niego nie potrafiła się szczerze uśmiechnąć, co chwilę przewracała oczami i prychała cicho pod nosem, gdy Łukasz coś jej mówił
Nigdy nie miałem tak, że na wstępie już kogoś nienawidziłem, bo zawsze najpierw próbowałem tę osobę zrozumieć i to, co takiego robi. A z nią, już tak nie potrafiłem
Mam nadzieję, że Łukasz szybko zobaczy, jaka ona jest, i jak najszybciej z nią zerwie, a na koniec znajdzie sobie dziewczynę, która pokocha go z całego serca.
Teraz pozostaje mi czekać aż moje uczucia miną, i będę miał odwagę mu powiedzieć, jaka jest ta szmata, bo teraz sobie w ogóle tego nie wyobrażałem
Tylko jak ja wtedy się myliłem. Myślałem, że moje uczucia zniknął, bo on kogoś pokocha. To była najgłupsza rzecz, o jakiej pomyślałem, bo mój plan nie wypalił. Bo zamiast, pozbyć się tego co czuje, to wszytko zaczęło się jeszcze bardziej pogłębiać...Witajcie moi drodzy, tak jak się szybko się pojawiłam tak i szybko znikam, bo mam niestety lekcje, jeszcze.
Rozdziału chyba w weekend nie będe miała czasu
Dobraaa, do zobaczeniaaa, bo baba już się z procesów czepia🥰
![](https://img.wattpad.com/cover/352426306-288-k815702.jpg)
CZYTASZ
Martwię Się O Ciebie | Kaczmarek & Śliwka | ZAKOŃCZONE |
FanficCzasami, gdy przypadkowo się o czymś dowiemy, dopiero wtedy ta rzecz, stanie się dla nas tak jasna, że można uważać się za ślepego - Opowiadanie o Łukaszu Kaczmarku i Aleksandrze Śliwce😏