Kyess
Siedziałem przy biurku samotnie popijając whisky z lodem dopóki ktoś mi nie utrudnił życia i wparował bez pukania do mojego biura. A co jeśli bym sobie walił? Dołączył by się czy jak?
- Szefie mamy problem!
- Jaki? - Spytałem wywracając oczami bo zawsze jak przychodził to z czymś głupim.
- Hydra powrócił. - Wysapał, łapiąc oddechy.
- Co?! - Warknąłem rzucając szklanką w podłogę i wstając z chukiem. - Jak to się stało?
- Zapłacił sporą sumę Todiosowi.
Niech go szlag. Chciałem się przypadkowo spotkać z ta piękna dziewczyna a muszę zamiast tego zabijać jakiegoś typa.
- Gdzie w tej chwili przebywa? - mruknąłem.
- Podobno w Stanach Zjednoczonych.
- Dobra, powiedz to najwyższym Rysom i niech przyjdą do mnie dzisiaj o osiemnastej.
- W Celari?
- Tak, a teraz spływaj.
- Tak jest panie. - Jęknął pośpiesznie biegnąc w stronę drzwi.
I co teraz? - Pomyślałem. - Miałem mieć wakacje i kurwa zajebiste mam wakacje. Takie że aż wcale.
Otworzyłem laptopa po czym wszedłem w wiadomości z bratem. Musiałem go poprosić o przypilnowanie mojego cukiereczka. Myśli pewnie że to pierwszy i ostatni raz kiedy się spotkaliśmy. Otóż nie. Jej siostra ma dług u mnie do spłacenia a ona nawet o tym nie wie. Nie lubię krzywdzić niewinne osoby dlatego jej nic nie zrobię tylko chwile pogadam. Jestem dziwny co? Haha zazwyczaj w mafii ma się gdzieś czy to facet czy kobieta. Akurat mam swoje zasady których przestrzegam.
Wchodzę w konserwację i pisze.
Do Hyaku to debil:
Słuchaj bo mam taką malutką sprawę.
Od Hyaku:
Jaką? To coś ważnego? Posuwam właśnie jedną z twoich pracownic.
Do Hyaku to debil:
Ale u mnie żadne kobiety nie pracują...
Co? Mu się chyba w głowie poprzewracało. Przecież u mnie kobiety pracują na ostatnim piętrze. Nie dlatego ze są kobietami tylko przez to że się kleją do mnie i mnie to zaraz irytuje. Na moim piętrze sami faceci są.
Od Hyaku:
Dobra nieważne, gadaj
Do Hyaku to debil:
Zaglądał byś do takiej jednej kobiety? Ona pracuje w tej małej tej no tej budce a muszę wyjechać bo Hydra wróciła.
Od Hyaku:
To grubo, ale dobra po pilnuje tą twoją księżniczkę haha jak wygląda?
O kurde nie pamiętam...
A jednak pamiętam.. Chyba
Do Hyaku to debil:
Brązowe długie włosy i niebieskie oczy. Tyle ci wystarczy.
Od Hyaku:
Dobra, nara
-------
Rozdziały będą nieregularnie ponieważ nie mam teraz zbytnio czasu!! Ale za to dłuższy rozdział <3
CZYTASZ
Liścik [Zakończone]
RomanceJulie żyła spokojnie do czasu pierwszej kartki, która wylądowała pod jej drzwiami... Po czasie zaczął odwiedzać ją tajemniczy mężczyzna a karteczek zaczeło się pojawiać coraz więcej.. Któregoś dnia przestały a ona została porwana w ręcę potwora.. A...