Kyess
Nie mogłem w to uwierzyć! W końcu udało mi się dotrzeć do niej. W końcu byłem w jej mieszkaniu. Jednak martwiły mnie dalej te liściki.. Pierwsza literka oznaczała O.. Olie? Okie? Ope? Wszystko było możliwe! Niemam pomysłu już.
Usiadłem na sofę po czym wyjąłem telefon. Musiałem zadzwonić do mojej koleżanki a przyjaciółki Julie. Ostatnio poczułem potrzebe znać wszystkich znajomych dziewczyny. Chodziaż nie ma ich za dużo to tak czy siak muszę to pilnować.
- Halo? Kyess? Znów coś chcesz od Julie?
- Znasz kogoś na literę O?
- Hmm nie.. a czekaj! Mojego chłopaka, Oliviera.
Olivier..
- A co?
- Nic, nic tak tylko pytam. - Odpowiadam omijając temat.
- Hmm, no dobra. Coś jeszcze?
- Na razie tyle. Do zobaczenia.
- No nara.
Po rozłączeniu wstałem z kanapy i wyszłem do łazięki. Musiałem wejść pod wodę aby chodź trochę się zrelaksować..
------------Krótki ten rozdział ale niemam weny znów 😩 <---- Ale bardzo chce mieć skończoną tą historię
CZYTASZ
Liścik [Zakończone]
RomanceJulie żyła spokojnie do czasu pierwszej kartki, która wylądowała pod jej drzwiami... Po czasie zaczął odwiedzać ją tajemniczy mężczyzna a karteczek zaczeło się pojawiać coraz więcej.. Któregoś dnia przestały a ona została porwana w ręcę potwora.. A...