Rozdział 21

312 6 0
                                    

Kyess

Położyłem moją słodką, na moje łóżko. Przez co, zauważyłem dopiero teraz co się stało z jej twarzą.. Miała wszędzię drobinki szkła powbijane, tak samo jak w jej dłoniach.

Wyjąłem telefon z kieszeni aby zadzwonić po Eliote'a. Został pięć lat temu, mojim lekarzem i mu bardzo ufam. Wiem, że nic by nie zrobił Julie.

- Eliote, musisz przyjechać.

- Co się stało, sir?

- Mojej, kobiecie wydażył się wypadek.

- Co!? Będę za piętnaście minut.

- Okej. - I się rozłączyłem

Kiedy przyjechał, ja mu opowiedziałem co się stało, a ten otworzył swoją torbę oraz strzykawkę w którą wlał lek, który miałby uśpić dziewczyne.

Wstrzyknął substancję po czym zaczął odkażać całą twarz i dłonie. Po skończeniu, wyjął pensetę aby powyciągać szkło.

- Dobrze, że zadzwoniłeś do mnie teraz bo gdyby minęła godzina czy dwie, mogła by dostać zakażenia a wtedy..

- Wiem, wiem dlatego teraz zadzwoniłem. - mruknąłem.

Martwiłem się o nią, dlatego jak najszybciej postanowiłem zaareagować. Wiem jednak iż Oliver nie podda się tak łatwo.

Mój brat uwielbia rzeźnię, więc ją dostanie.

-------
Wow widze ile wyświetleń!! Dziękuje kochani 🥰🥰 ❤

Liścik [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz