-No dalej zrób to! ~ W tej chwili zamarłam on nie spał on wcale nie spał. Co ja teraz zrobię. Moje dumanie przerwał Nick.
-No czego się boisz zrób to! Zabij mnie! ~ nie wiedziałam co mam zrobić chciałam go Zabić ale nie mogłam wykonać tego jednego ruchu nie mogłam. Po prostu nie potrafiłam cały mój wysiłek poszedł na marne i to teraz on mnie zabije. Upuściłam nóż a wtedy on wstał szybkim ruchem z kanapy złapał mnie za włosy i uderzył moją głową o ścianę.
-Myślałam, że jesteś taka cwana? Co teraz powiesz?!?
-J.. Jaa nie mogłam tego zrobić
-Dlaczego?!
-Bo nie jestem mordercą! A tym bardziej, że tu chodziło o ciebie! ~ na chwilę zapadła cisza
-Tylko tak mówisz byś cierpiała mniej w tej chwili
-Nie dlatego! Mówię tak dlatego, że coś do ciebie czuję.
-Niby co?
-Sama nie wiem ale nie mogła bym cie zkrzywdzić nie dała bym rady
-kłamiesz?! Po prostu przez przypadek nóż ci wypadł
-Chyba oszalałeś gdybym chciała to bym cie wtedy zabiła ale nie mogłam sama nie wiem dlaczego
-Oj zamknij juz ten swój śliczny ryj!
-śliczny???
-mówiłem zamknij się!! ~po tych słowach uderzył mnie w brzuch z taką siłą, że od razu upadłam. Bałam się go coraz bardziej. Nagle poczułam jak kopie mnie jeszcze raz w to samo miejsce potem podnosi mnie za włosy na co zaczęłam jęczeć z bólu. Znowu uderzył mnie z taką samą siłą, lecz tym razem w twarz a dokładnie w policzek. Dalej nie wiem co było bo straciłam przytomność z bólu. To nawet dobrze bo nie mogłam juz wytrzymać jego uśmiechu gdy mnie bił.
-Hej Sam obudź się hej wstawaj ~powiedział do mnie jakiś damski głos
-Gdzie ja jestem?
-Jesteś w pomieszczeniu dla "Szmat" tak przynajmniej określił to ten cały Nick który wrzucił cie tutaj w nocy
-Jeny strasznie mnie wszystko boli
-nie dziwie się masz siniaka na policzku tak dużego, że zajmuje on 1/3 twojej twarzy.
-Ale on był miły był naprawdę miły
-No widzę ze był tak miły, że masz złamane trzy żebra siniaki na brzuchu i twarzy podbite oko i rozciętą wargę
-Przestań to moja wina nie jego
-Oszalałaś!?! Jaka twoja wina to ten debil Cię tak załatwił.
-Oj Ross bo ty nic nie rozumiesz
-No rozumiem nawet to, że kochasz tego bydlaka
-Zaraz co?! Wcale go nie kocham... Co ty bredzisz! Wcale tak nie jest! Nic do niego nie czuje!
-To czemu zarumieniłaś się jak burak?
-yyy...
-No właśnie mnie nie oszukasz Sam
-Ja go nie Kocham!
-Mów co chcesz ale twoje oczy mówią coś innego
-To niech siedzą cicho
-oj przestań zaprzeczać! ~chciałam juz jej odpowiedzieć ale nagle usłyszałam, że ktoś idzie
-Ciiii! Połóż się spać Sam będę cię kryć
CZYTASZ
Na Skraju Życia
RandomJest to historia o dziewczynie która w dniu swoich 17 urodzin zostaje porwana przez pewnego chłopaka który zamyka ją w pokoju wyglądającym jak pomieszczenie dla więźnia. Dziewczyna nie widzi twarzy mężczyzny ponieważ ma on maskę ... Jak potoczą się...