(Ważne info pod rozdziałem) ;)
Nick wyszedł z pokoju i widać było, że chyba jest bardzo źle z Johnem.
-I co z nim?
Brak odpowiedzi
-Nick co jest?
Brak odpowiedzi
-Dlaczego się nie odzywasz?
Brak odpowiedzi
Zadałam mu jeszcze kilka pytań ale na nic nie odpowiadał.
-Mój ojciec ma raka
-O Boże.. Tak mi przykro
-To rak trzustki... Zostało mu max 7miesięcy
-Chodź tu domnie ~ wyciągnęłam ręce na boki tak by widział, że ma mnie przytulić i tak zrobił.
-Sam jak dobrze, że mam ciebie
-I nie zostawie cię nigdy chyba, że...
-Że co??
-Że to ty mnie zostawisz
-Nigdy prze nigdy cię nie zostawie obiecuje ci to już nigdy cię nie skrzywdze w żaden ale to żaden sposób
-Kocham cię
-Ja ciebie też Nick
Ja pojechałam do dobu tak jak kazam mi Nick a on został jeszcze w szpitalu.
~*Nick*~
Wyszedłem ze szpitala na zewnątrz.
Na dworzu świeciło słonko wróble gołębie i inne piękne ptaszki latały nade mną wiatr lekko mnie otulał...
Co ja gadam na dworze jest pierdolonu upał a ja patrze w górę żeby ten pierdolony ptaszor na mnie nie narobił jeszze totalny brak wiatru to daje upałowi górę..
Zastanawiałem się czy ojciec zobaczy swoje wnuki czy będzie jeszcze pracował czy powie mi prawdę o matce nie miałem serca go o to pytać gdy jest w takim stanie nie chce go stresować.
W końcu wrociłem do środka a tam w padłem na jakąś pielęgniarkę no była niczego sobie długoe nogi blond włosy zielone oczy i była ładna.
-Przepraszam ja się śpieszyłam nie zauważyłam pana
-Nie no nic się nie stało to ja przepraszam i jestem Nick nie żaden "Pan"
-No dobrze ja jestem Alexis
-Miło mi cię poznać tylko szkoda że w takich okolicznościach
-No tak fakt
-Muszę już iść do ojca
-Oczywiście do widzenia
-Do zobaczenia
Ale ma jędrny tyłek jak tak idzie to wygląda wręcz tak że mam ochotę ją zerżnąć w szpitalnym kiblu... Zaraz chwila uspokoj się Nick ty masz Sam i tylko ona daje ci szczęście nie możesz jej tego zrobić.
Po chwili weszłem do ojca leżał tam jak jakaś piepszona ofiara losu...
-Synu podejdz ~pewno chce mi się wyzalić nigdy tego nie robił ale ludzie na skraju śmierci chyba tak robią
![](https://img.wattpad.com/cover/42755347-288-k208845.jpg)
CZYTASZ
Na Skraju Życia
RandomJest to historia o dziewczynie która w dniu swoich 17 urodzin zostaje porwana przez pewnego chłopaka który zamyka ją w pokoju wyglądającym jak pomieszczenie dla więźnia. Dziewczyna nie widzi twarzy mężczyzny ponieważ ma on maskę ... Jak potoczą się...