- Samuel H, Simon H, Isaac O, Melanie P, Anthony M, Xavier T, Paul B - nazwiska kontuowano wymieniać, a Simon i Melanie słuchamy z uwagą czekając na imię ich przyjaciółki - z klasy 2 AF- Komunikat zakończył się, a one spojrzały tylko na siebie zawiedzione.
- złapali ją, złapali Olivie...
- z kąd to wiecie
- nie przeczytali jej. Znaczy że już tam jest
- Samuel co ty znowu zrobiłeś! - Alan spojrzał wściekły i przerażony na Samuela. Ucichł gdy zobaczył pierwszy raz że Samuel nie ma na twarzy swojego głupkowatego uśmieszku, a zamiast tego zmarszczył brwi i zasłonił usta dłonią zestresowany. Odwrócił od niego wzrok i spojrzała na Anthon ego - Samuel. Samuel! - Alan nawet krzyknął na niego ale on nie reagował. Samuel spojrzała w końcu na Alana. Nie wiedział co w tym jest że za każdym razem jak sprawiał że alan pokazywał emocje na swojej twarzy zamiast ukrywania ich za tą samą chłodną i poważną mimiką, w środku czuł to dziwne uczucie szczęścia nawet gdy znajdował się w takiej sytuacji. Alan patrzył na niego tymi błękitnymi przestraszonymi oczami. Ludzie do o koła na moment zniknęli gdy przez parę sekund wpatrywał się w nie - co zrobiłeś - prawie wyszeptał wystraszony. Samuel rozluźnił się widząc że wystraszył go przed chwilą i przywrócił swój uśmiech.
- nic poważnego, zaraz wracam - zostawił go dołączają do idących już do gabinetu znajomych.
Isaac odwrócił się jeszcze zanim zniknęli i spojrzała smutno na spanikowane go Alana. Było mu go żal.
.
.
.- może po prostu nic nie zrobiła - Isaac próbował ich jeszcze pocieszyć gdy wszyscy stali pod gabinetem.
- Olivia? Ją i Carl a złapali dziś za murem - Paul przykucnął przy zmianie i schował głowę między nogami.
- kurwa - wyszeptała równocześnie zmęczone Simon i Melanie.
- idiotka dała się złapać - Anthony zasłonił twarz dłońmi wykończony stresem i zaczęła włosy do tyłu zmarszczył brwi i spojrzała na sekundę na Isaaca.
Isaac stał bez słowa oparty o ścianę.
- sami daliście się złapać.
- nie daliśmy się złapać, jeszcze możemy się jakoś z tego uratować.
- dobra nie udawajcie bo każdego z nas widzieli dziś rano ale nie każdy jest tak inteligentny i umie się z tego gówna wytłumaczyć.
- tobie akurat zawsze się udaje bo tatuś bogaty co nie Simon? Czy pokazujesz mu te swoje duże cycki i puszcza cię za każdym razem tylko z upomnieniem.
- pierdol się Xavier. Wiesz dobrze że nawet nie palę i powinno mnie tu kurwa nawet nie być - Simon założyła ręce na klatce piersiowej zasłaniając swój biust.
- po co cię wezwali ?
- żeby mnie postraszyć, zawsze grożą że obniża mi oceny jeśli nic nie powiem
- mogą to robić ?!
- nie wiem - wzruszyła ramionami.
- nie zgłosicie tego komuś? - Isaac niespodziewanie rozśmieszył tym zadaniem nastolatków.
- myślisz że my możemy coś zrobić, że ktoś nam uwierzy. Bez urazy ale widać że jesteś z klasy A.
- My jesteśmy klasą F nikt nam nie uwierzy, a każdy nauczyciel nas nienawidzi. NIKT nam nie wierzy.
- i serio zniżki ci te oceny ?
- najpierw mnie tylko straszyli, ale teraz mam 2 na koniec roku bo nic nie powiedziałam - dziewczyna zaśmiała się uświadamiając sobie coś - hej jak dziś też nic nie powiem to wylatujemy dziś razem ze szkoły - uśmiechnęła się sama do siebie ale oczy miała smutne - no cóż nic nie poradzisz - znowu wzruszyła ramionami i oparła głowę o ramię Melanie.
CZYTASZ
Połączenie >< (BL)
RomansaKlasa F nazywana najgorsza klasa w szkole zostaje połączona z najlepiej oceniana klasa na ich roku by pomogło im stanąć na nogi i przejść przez ten rok. Podczas wybierania miejsc w ławkach najlepsi i najgorsi uczniowie lądują w jednych ławkach. Niek...