Ja: Czemu mi nie powiedziałeś, że źle spojrzałam na zegarek? Wolontariat zaczyna się za godzinę, a ja już tu jestem
Loki: Zabawnie było patrzeć jak uświadamiasz to sobie będąc już prawie na miejscu
Ja: Bożek psot Ci się włączył? Okej. Idziesz ze mną na spacer z psiakami, a nie tylko siedzisz w aucie i przeglądasz tik toki. Plus na szkolenie z kociego wolontariatu też Cię zabieram
Loki: Ale przecież pada jak w Azgardzie, gdy wmówiłem Thorowi, że Sif chce z nim zerwać! Włosy mi się spuszą!
Ja: Zabawne, że uświadomiłeś sobie dopiero teraz istnienie konsekwencji
CZYTASZ
Trudna ta przyjaźń z jelonkiem...[POPRAWIANE]
HumorPuki co nie mam weny do mojego opowiadania o Lokim, więc pomyślałam, że umilę moim czytelnikom czekanie i przy okazji może zdobędę nowych heh :p