*M była na 18-tce do 3 w nocy ale już przed drugą zrobiła z przyjaciela poduszkę*
Loki: Mogłabyś zwyczajnie już iść. Część ludzi wyszła a ty i tak nie zamierzasz pić, więc praktycznie nic cię tu nie trzyma
Ja: Alkohol to nie wszystko Loki. Z resztą, co ty tam wiesz
Loki: Wiem, że ten chłopak nie jest poduszką
Ja: Cicho. Wygodnie mi :)
Powaga. Tak mało brakowało, żebym na nim usnęła, że szok. Najśmieszniejsze, że ostatnim razem ta poduszka nabijała się, że usnę z głową w zupie😑
Loki: Dziwisz mu się? Ty chodzisz spać o 9!!!😵
Ja: A ty zdecydowanie nie umiesz się zamknąć -,-
CZYTASZ
Trudna ta przyjaźń z jelonkiem...[POPRAWIANE]
HumorPuki co nie mam weny do mojego opowiadania o Lokim, więc pomyślałam, że umilę moim czytelnikom czekanie i przy okazji może zdobędę nowych heh :p