*M, Loki i Iwona rozmawiają przez tel (Iwona jest na głośnomówiącym)*
Iwona: No fakt są ciekawsze sporty niż piłka nożna. Ja na przykład bardzo lubię oglądać żużel
Ja: Co?
Iwona: Żużel
Loki: *do mnie* A to nie było takie coś do układania kostki? W sensie tego podłoża na ogrodzie. Twój ojciec się ostatnio tym chwalił i jakoś tak zapamiętałem
Ja: No też nie ogarniam
Iwona: Wy to chyba pod kamieniem żyjecie. To takie wyścigi na motocyklach gdzie walczą o okrążenia
Loki: I nie mogłaś po prostu powiedzieć wyścigi motocyklowe?
Iwona: To oficjalna nazwa
Ja: Ten kto myślał, że to będzie brzmieć profesjonalnie chyba spadł z motoru i walnął się w głowę. Nawet curling ma więcej sensu, a przypominam, że to sport w którym biegają z miotłami
CZYTASZ
Trudna ta przyjaźń z jelonkiem...[POPRAWIANE]
HumorPuki co nie mam weny do mojego opowiadania o Lokim, więc pomyślałam, że umilę moim czytelnikom czekanie i przy okazji może zdobędę nowych heh :p