Loki: Zaczęłaś pisać to coś, żeby pokazać jak irytującym jestem współlokatorem, a od jakiegoś czasu to ty i Iwona załamujecie mnie! To nie tak miało wyglądać!
Iwona: Daj spokój. Nie jesteśmy aż tak nieznośne
Loki: Tak? To przedstawcie waszą dzisiejszą teorię! Czytelnicy na pewno przyznają mi po tym rację
Ja: Jestem pewna, że oni się z tą teorią zgodzą. Z resztą możemy się nawet o to założyć
Loki: W takim razie jeśli wygram dostanę od was dwie paczki pierniczków, a jeśli przegram (ja nigdy nie przegrywam) zadbam o to żeby powstawało więcej książek o mła. Umowa stoi?
Ja: Co ty na to Sroka?
Iwona: Jestem za
Ja: No dobrze. Ja i Iwona stworzyłyśmy teorię, że wieki temu jakaś pramatka podpisała pakt z diabłem dający wszystkim matkom moc zaglądania do międzywymiarowych kieszeni oraz wyciągania z nich rzeczy, które przypadkowo tam wpadły. W ten sposób gdy matki mówią to swoje sławne: ,,jak znajdę..." dana rzecz pojawia się nagle w miejscu, w którym wcześniej jej nie było. Pakt został podpisany by robić z dzieci debili i żeby matki mogły mówić: ,,A nie mówiłam?"
Loki: A kto teraz spłaca ten pakt?
Iwona: Twardowski!
Ja: i jego kogut!
Loki: Ja naprawdę nie wiem co wy bierzecie, ale bierzcie tego mniej
![](https://img.wattpad.com/cover/158341089-288-k995817.jpg)
CZYTASZ
Trudna ta przyjaźń z jelonkiem...[POPRAWIANE]
UmorismoPuki co nie mam weny do mojego opowiadania o Lokim, więc pomyślałam, że umilę moim czytelnikom czekanie i przy okazji może zdobędę nowych heh :p