Loki: Witajcie drodzy śmiertelnicy! Przybywam by uwolnić was od wolnej woli. Złóżcie mi pokłon i wielbcie mnie, bowiem ja, Loki Laufeyson, wielki książe i następca tronu Jotunhaimu mówie wam, że od dziś każdy wasz dzień będzie zależał tylko i wyłącznie ode mnie!
Ja: Loki? Co ty robisz?
Loki: Eee witam się?
Ja: To nie jest przywitanie. To mowa dyktatora. Chyba już o tym rozmawialiśmy.
Loki: Ale kiedy ja...
Ja: Loki dość. Miałeś się tylko przywitać. No już. Odłuż włucznie *Loki niechętnie odkłada badyl* Grzeczny chłopiec. A teraz przywitaj się jak należy
Loki: *robi obrażoną minę* Już mi się odechciało.
Ja: Loki!
Loki: *wzdycha ciężko* No dobra, ale pozwolisz mi kogoś potorturować, albo zniszczyć jakieś miasto.
Ja: Nie idę na taki układ
Loki: *naburmusza się jeszcze bardziej* Eh. Nie umiesz się bawić *zastanawia się* To w takim razie upieczesz mi pierniczki.
Ja: *wzdycha ciężko* No dobra
Loki: Jej! *skacze po kanapie*
Ja: Dobra książe. Złaź stamtąd i rób co miałeś zrobić.
Loki: *schodzi* Witajcie midgardianie! *szczerzy się jak głupi* Oto ja. Najwspanialszy i najdoskonalszy bóg kłamstw oraz książe...
Ja:*wzdycha i siada na krześle bo wie, że to trochę potrwa*
10 minut później
Loki: ...i najwspanialszy z wszystkich magów...
Ja: Loki streszczaj się.
Loki: *chrząka i wysyła mi niechętne spojrzenia* A więc oto ja. Loki Laufeyson. Za to ta midgardzka dziewczyna obok to Mady. Będzie o mnie pisać.
Ja: *marszczy brwi* Poważnie? O sobie nawijałeś prawie kwadrans, a o mnie tylko 2 zdania?
Loki: Najwyraźniej
Loki i ja: *mierzymy się spojrzeniami. Loki chce chwycić włucznie*
Ja: Ani się waż!
Loki: *prycha, ale niechętnie odsuwa się od broni zagłady* Kończymy?
Ja: *wzdycha ciężko i odpuszcza* A więc w wielkim skrócie: To książka o Lokim, a raczej o tym jak ciężkim jest współlokatorem.
Loki: Ej!
Ja: *ignoruje go i mówi dalej* Zobaczymy czy się spodoba. Loki. Pożegnaj się!
Loki: Nie będziesz mi rozkazywać
*krzyżuje ręce na piersi i prycha*Ja: Proszę *mamrocze niechętnie*
Loki: Żegnajcie nędzni midgardczycy
Ja: *wzdycha jeszcze ciężej* I co ja z tobą pocznę? Dobra to do następnego!
Loki: Pa pa :*
![](https://img.wattpad.com/cover/158341089-288-k995817.jpg)
CZYTASZ
Trudna ta przyjaźń z jelonkiem...[POPRAWIANE]
HumorPuki co nie mam weny do mojego opowiadania o Lokim, więc pomyślałam, że umilę moim czytelnikom czekanie i przy okazji może zdobędę nowych heh :p