Nemezis

316 41 5
                                    

* Idziemy z Lokim przez park. Jest ładna pogoda i oboje mamy dobry humor. Do czasu...*

Ja: * przystaje gwałtownie i patrzy na jednego chłopaka*

Loki: Kto to?

Ja: Mój nemezis

Loki: Kto?

Ja: Coś jak wróg. Nie znoszę typa

Loki: Yhm
* przygląda się chłopakowi*
Wejść mu do głowy?

Ja: Co?

Loki: Pytam, czy wejść mu do głowy. Możemy go trochę potorturować
* zaciera ręce*

Ja: Masz zakaz torturowania ludzi. Już zapomniałeś?

Loki: Wiem, ale to twój wróg!

Ja: Nie pozwolę ci na to. Nie jestem ta...
* widzi jak znienawidzony chłopak szepcze coś do kolegi patrząc w tą stronę*
Wiesz co? Chyba trochę tortur nie zaszkodzi

Loki: * uśmiecha się i pstryka palcami*

Ja: * napawa się krzykami znienawidzonego chłopaka*

Loki czasem naprawdę się przydaje 😏

Trudna ta przyjaźń z jelonkiem...[POPRAWIANE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz