Autobus

301 37 3
                                    

* Loki i M jadą sobie autobusem. Loki - do sklepu, M - do szkoły. Loki trzyma na kolanach włucznie, a wszyscy ludzie strasznie się na niego gapią*

Ja: Wiesz co Lok? Jak mówiłam, żebyś ubrał się normalnie, to o włucznie też mi chodziło.

Loki: A co? Miałem ją zostawić? Żeby twój przeklęty kundel się do niej dobrał? Nie ma mowy!

Ja: * wzdycha ciężko*
Tyle, że teraz wszyscy się na ciebie gapią.

Loki: To źle?
* marszczy brwi*
Przecież w ten sposób okazują swój zachwyt nad moją wspaniałą osobą.

Ja: Bardziej nad twoim szaleństwem.
* mamroczę*

Trudna ta przyjaźń z jelonkiem...[POPRAWIANE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz