8 rozdział

1.8K 62 6
                                    

Powrót do domu nie sprawił, że poczułam się lepiej. Nawet było gorzej. Dopadło mnie rozmyślanie nad tym co dzieje się wokół mnie. Już teraz nie wiem czy nie wolałabym wcześniejszego życia. Gdy nie miałam żadnych znajomych nie miałam takich problemów. Leżałam w łózku przygladając sie dla światła przebijającego się przez  moje okno. Dziś również było ciepło wstałam z łóżka i wyciagnełam papierosa z torby. Nawet nie miałam ochoty palić ale wiedziałam, że to sprawi że poczuje się lepiej. Otworzyłam okno i usiadłam na parapecie. Za oknem znajdywała się długa ulica. Gdy patrzyłam w głąb widziłam w niej tylko czerń. Pierwszy buch trafił głeboko do moich płuc poczułam delikatną rozkosz rozchodzącą się po moim ciele. Drugi zaś zprawił, że delikatnie zawirowało mi w głowie pomimo tego lubiłam to lubiłam, że coś po tym czułam. Reszta papierosa została szybko przezemnie spalona.

Ruszyłam po cichu na dół do spiżarni z kieliszkiem do wina chwyciłam najlepszą butelke jaka się tam znajdywała i poszłam z nią do pokoju. Nalałam sobie kieliszek wina chciałam by sprawił, że bedzie łatwiej. Miałam nadzije, że zamknie moje myśli i będe miała czystą głowe. Pierwszy kieliszek sprawił, że poczułam się lekka teraz rzeczywistość wydawała się piekniejsza. Wypiłam drugi i trzeci chiałam upić się do upadłego chciałam zapomnieć o tym co sie dzieje. Po kolejnych dwóch byłam już bardzo pijana samo leżenie sprawiało mi przyjemność lecz myśli powróciły z podwojoną siła. Położyłam się do łózka i wpatrywałam się w moją lampke, która dalikatnie oślepiała moje oczy. Chwyciałam za telefon i zaczełam wyszukiwać wszystko na temat Kaydena Rogersa nie chciałam tego robić ale alkohol sprawił, że tego potrzebowałam. Chciałam wiedzieć o nim wszystko by móc wykorzystac to przeciwko niemu. Moje rece traciły siłe przez alkohol, który krążył po moim ciele. Zaczełam przeglądanie od instagrama musiałam mrużyć oczy bo alkohol sprawiał, że widziałam je rozmazane. Było tam mnóstwo zdjęć  z imprez przyglądałam się każdej osobie, która koło niego stoi na wiekszości zdjeć znajdywała się sama Elita .Przejeżdrzałam w dół i w dół a zdjecia się nie kończyły i właśnie w tym momecie mój palec opadł na jedno ze zdjęć a ja gwałtownie odrzuciłam telefon. Wstałam gwałtownie z łózka delikatnie się chwiejąc.

- Nie zrobiłam tego kurwa nie zrobiłam — mówiłam pod nosem.

Chwyciłam szybko za telefon i odlajkowałam zdjęcie. Moje ciało chwiało się w każdą strone a ja stałam trzymając telefon w ręku. Wiedziałam, że on to zobaczy. Pierwsze co przyszło mi do głowy to usuniecie konta szybko weszłam w ustawienia i właśnie w tym momecie przyszła mi wiadomość

Kayden Rogers: Czemu mnie stalkujesz.

Moje serce przyśpieszyło a ja wiedziałam, że nie ma już drogi ucieczki. Co miałam mu odpisać
kliknełam przez przypadek ?przecież to nie miało żadnego sensu. Odwróciłam się w strone łóżka i na nie upadłam  krzycząc w poduszke. Usłyszałam jak mój telefon wibruje i szybko po niego sięgnełam.

Kayden Rogers: Teraz unikasz odpowiedzi.

Znów dostałam palapitacji serca. Musiałam mu coś odpisać inaczej nie da mi spokoju a w najgorszym scenarjuszu zapyta mnie o to przy calej szkole. Ludzie będą myśleć, że jestem kolejną z jego fanek a tego bym nie wytrzymała. Chwyciłam za telefon i zaczełam pisać.

Rose: Chciałam zrozumeć dlaczego te wszytkoe laski za tobą latają.
Rose: Ale niestrety wciąż nee rozumiem.

Odpisałam i szybko położyłam telefon na komode obok łożka. Zmknełam oczy ale dopadł mnie helikopter, który sprawił, że było mi nie dobrze. Otworzyłam oczy i usłyszałam wibracje.

Our Eyes Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz