W czerwcu jak to w czerwcu nic już się nie działo. Helia miła mnóstwo czasu na spędzenie czasu z przyjaciółmi i na rysowanie oraz herbatki z ojcem.
Egzaminy poszły jej dosyć dobrze i nim się obejrzała nastał dzień wyjazdu do domów na wakacje.
Helia rano udała się z Draco na śniadanie. Zjadała tosta z pieczarkami i wypiła herbatę, a gdy kończyła, już była przytulana przez Torii.
-Hej Hel, idziemy już?- spytała Moon.
-Hejka, jasne. Draco zobaczymy się jeszcze?- Helia spojrzała na blondyna.
-Jasne, wpadnę do was pod koniec podróży, bo na peronie od razu mam iść do rodziców- wyjaśnił Malfoy.
-Okej- uśmiechnęła się lekko ciemnowłosa.
-Zapraszamy- dodała Torii i odeszły razem w stronę wyjścia z Wielkiej Sali.
-Od kiedy lubisz Draco?- spytała cicho Lisa.
-Od dzisiaj, w końcu to twój przyjaciel i skoro jeszcze z jego powodu nie płakałaś to musi być dobrym przyjacielem- stwierdziła Torii.
-Dzięki, że wreszcie przestałaś z tymi przesądami- westchnęła Helia.
-Nie ma sprawy. A teraz ruszamy ostatni raz na błonia. Muszę ci coś pokazać- oznajmiła Torii.
-Oki- uśmiechnęła się Black.
Obie wyszły z zamku, a tam czekała za nimi Luna. Torii nie była zdziwiona jakby się umówiły. W trójkę udały się do ich ulubionego drzewa.
-Patrz- rozkazała Moon- tutaj, jest podpis- pokazała palcem blondynka. Helia przeczytała napis wyryty w korze, który już trochę zarósł.
"G+L+Ł+R=Huncwoci nie do zdarcia i na zawsze razem"
Niżej były jeszcze w sercu litery: "L+J".
-Wow, no tego się nie spodziewałam- stwierdziła Helia.
-Postanowiłyśmy razem z Torii dodać jeszcze jeden- wyjaśniła Luna.
-Tutaj, zobacz- wskazała Moon. Helia zobaczyła jeszcze jeden napis niżej.
"H+T+L= przyjaciółki po wieki"
-To jest cudowne!- zapiszczała Helia i przytuliła przyjaciółki.
-Bo wiesz myślimy, że już ta nasza grupka się nie rozpadnie- dodała Torii.
-Mam nadzieję- wyszeptała Helia.
-A teraz po kufry i idziemy na pociąg, bo się spóźnimy- zawołała Luna...
***
Wpociągu dziewczyny rozmawiały na wszystkie możliwe tematy. Helia uwielbiała się z nimi śmiać. Jednak zauważyła, że coś jest nie tak z Torii. Nie śmiała się tak głośno jak zawsze.
-Przyjedziecie do mnie?- spytała Helia gdy za oknem już się robiło ciemno.
-Tym razem Hel do mnie, mój brat bardzo chce cię poznać, a rodzice w sierpniu wyjeżdżają do Grecji- stwierdziła Torii.
-No dobra, tylko się zapytam taty czy mogę- stwierdziła Helia wzruszając ramionami- a wy czemu nie jedziecie z nimi?- spytała po chwili.
-Bo...dostali rezerwację do hotelu na dwudziestolecie ślubu- wyjaśniła Moon.
CZYTASZ
Córka Księżyca i Gwiazd II
FanfictionCórka wolfstar to pilna uczennica w szkole i piękna dziewczyna (pomijając jedną szramę na policzku), ale z nielicznymi dzieli się swoimi problemami i zmartwieniami, których ma sporo. Oto druga część jej historii💕