Ten Bill brat Toma, jezu czego oni ode mnie chcieli w co ja się znowu wjebałam przetarłam rękami oczy i chwyciłam za telefon.
billkaulitz: Hej Meghan, wiem że się nie znamy ani nic słyszałem że dziś spotkałaś się z Tomem cały czas mi o tobie opowiada.
millermeghan: Hej tak, ale myślę że był to błąd- wystukałam w ekran
billkaulitz: Dlaczego tak myślisz?
millermeghan: Zdążyłam go już trochę poznać i z tego co wiem to ma dziewczynę a chciał się ze mną umówić jest to totalnie nie na miejscu.
Pisałam z Billem z ponad 2 godziny, był on naprawdę inny niż Tom, mieliśmy dużo wspólnych zainteresowań i umówiliśmy się jutro na spotkanie w parku nie wiem czy to nie był błąd ale wydawał się miły wsumie raz się żyje.
billkaulitz: Dobranoc Megi
millermeghan: Dobranocc
I zasnęłam.
Dzisiaj była sobota, wstałam i otworzyłam okno do mojego pokoju wpadły promienie ciepłego słońca, poszłam do toalety i wzięłam prysznic rozczesałam mokre włosy i założyłam szlafrok udałam się do kuchni i zrobiłam sobie płatki z mlekiem kokosowym z Billem miałam spotkać się o 15:00 miałam jeszcze 4 godziny więc postanowiłam trochę posprzątać.
Postanowiłam ubrać dziś jeansy a do tego taką samą kurtkę ubrałam szare jordany a włosy rozpusciłam założyłam złote pierścionki i naszyjnik.
Zaczęłam iść w stronę samochodu aż nagle Sara wyskoczyła przede mnie.
-Gdzie idziesz?- zapytała z uśmiechem.
-Do parku? a czemu pytasz?
-Uuu Meghan ma chłopaka!!- krzyknęła
-Nie mam żadnego chłopaka!- powiedziałam i wyminęłam ją
Odpaliłam silnik i zaczęłam jechać w kierunku parku oczywiście spóźniłam się 10 minut zaparkowałam samochód i zaczęłam biegnąć do wielkiej bramy weszłam do parku i zaczęłam rozglądać się za Billem nigdzie go nie widziałam tak szczerze do końca nie wiedziałam jak on wygląda.
-Meghan!- usłyszałam zza pleców i szybko odwróciłam się zobaczyłam Billa który stał za mną odrazu mnie przytulił ja też go objęłam.
-Jak ślicznie dziś wyglądasz!- powiedział i poprawił mi włosy.
-Dziękuję bardzo!- zrobiło mi się bardzo miło.
-Chodź idziemy się przejść- powiedział Bill i objął mnie za przedramię poszliśmy w kierunku ławki, usiedliśmy na niej i zaczęliśmy rozmawiać kilka osób podeszło do nas po autograf i zdjęcia.
-Masz śliczny makijaż Bill, zrobisz mi kiedyś taki?- zapytałam z uśmiechem.
-Jasne że tak, pasowało by ci- powiedział i zaczęliśmy się śmiać.
-Tom wie że tu jesteś ze mną?- zapytałam lekko zestresowana.
-Nie wie spokojnie- powiedział chłopak i złapał mnie za ręce, chyba wychwycił to że temat Toma mnie denerwował.
-Dlaczego wogóle chciałeś się ze mną spotkać?- powiedziałam bo dokładnie nie wiedziałam co tu robię.
-Chciałem cię ostrzec, przed Tomem jesteś naprawdę inna i wydajesz się porządną dziewczyną na którą niestety Tom nie zasługuje, większość komentarzy na jego profilu jest prawdą- powiedział Bill i się zasmucił odrazu go przytuliłam.
-Wiem Bill wiem wygląda na takiego- powiedziałam i zatopiłam twarz w jego włosach.
-Chciałabyś może przyjść na imprezę takiego jednego mojego znajomego?- zapytał nagle Bill a ja odchyliłam się od niego?
-A będ...- nie zdążyłam dokończyć.
-Nie Toma raczej nie będzie, pewnie ma ciekawsze rzeczy do robienia- odpowiedział Bill i się uśmiechnął.
-Chciałbym z kimś pójść ale nie do końca mam z kim, nikt nie ma czasu.- powiedział i ponownie się zasmucił.
-Pewnie że z tobą pójdę Bill- powiedziałam szybko.
Chłopak spojrzał na mnie z uśmiechem spędziłam z nim jeszcze 3 godziny, poszliśmy na zimnego shake'a i pochodziliśmy jeszcze trochę po parku a na koniec Bill odprowadził mnie do mojego samochodu i pożegnaliśmy się.
Mogłam szczerze powiedzieć że po pierwszym spotkaniu Bill został moim najlepszym przyjacielem któremu odrazu zaufałam i kochałam go jak własnego brata.
Wróciłam do domu około 18:30 byłam tak wyczerpana, przebrałam się do piżamy wzięłam szybki prysznic położyłam się na łóżko i przykryłam kocem i zamknęłam oczy po kilku sekundach w moim pokoju zapaliło się światło a potem usłyszałam.
-Meghan śpisz?- zapytała Sara.
-Tak- odpowiedziałam i zakryłam twarz poduszką.
-Nie śpisz, opowiadaj jak było z Billem Kaulitzem na randce- powiedziała cicho a ja odrazu się rozbudziłam i usiadłam.
-Skąd wiesz?!- powiedziałam głośno a moje oczy rozszerzyły się.
-Cały internet o tym mówi!!- krzynęła i podała mi swój telefon z najnowszymi artykułami.
-Czy Meghan Miller i Bill Kaulitz są razem?- przeczytałam, Amerykańska modelka i niemiecki piosenkarz razem?! a potem były zdjęcia jak się z nim przytulałam.
-Naprawdę się z nim całowałaś?- powiedziała Sara
-Co nie, my tylko rozmawialiśmy!!- powiedziałam i uderzyłam ją poduszką.
-Zdjęcia mówią coś innego hahaha- powiedziała moja siostra i uciekła z mojego pokoju.
Czasem naprawdę nienawidziłam swojej sławy, ludzie ciągle robili mi zdjęcia i nie miałam zbytnio prywatności w miejscach publicznych co trochę mnie przytłaczło. Nawet nie wiem kiedy ale zasnęłam z wyczerpania.
CZYTASZ
You wanna be my boy?- Tom Kaulitz
Teen FictionMeghan Miller jest popularną, amerykańską modelką, która swoim pięknem przyciąga każdego tym razem padło na niemieckiego gitarzystę Toma Kaulitza, kiedy pierwszy raz się spotykają odrazu pomiędzy nimi zaczyna tworzyć się silna więź. Jednak czy ich...