Noc nie należała do najprzyjemniejszy. Kręciłam się z boku na bok, ale w końcu udało mi się zasnąć.
Aktualnie skończyłam myć zęby. Ubrałam różowy komplet dresowy i poszłam na śniadanie.
- Dzień dobry różyczko, jak się spało? - zapytała mama siedząc już przy stole.
- Mimo tego, że kręciłam się z boku na bok, to nawet spoko, a jak tobie się spało? - zapytałam nalewając sobie kawy do filiżanki - gdzie tata?
- Nie wiem, o której wróciłaś do domu, ale najwidoczniej nie słyszałaś naszej wczorajszej kłótni - zaczęła przejęta - ojca nie ma i raczej prędko nie wróci. Kazał przekazać, że jutro odwiezie cię na lotnisko jeśli tego chcesz.
- O co się pokłóciliście? - zapytałam przestraszona. Miałam wrażenie, że zaraz wyskoczy z jakimś rozwodem czy coś.
- Rozwodzimy się kochanie.
A jednak wyskoczyła...
Miałam nadzieję, że zaraz tata wyjdzie zza progu drzwi i zaczną się śmiać.
Nie chciałam wierzyć w to, że moja rodzina miała się rozpaść.
- Tata i ja bardzo długo nie mogliśmy dojść do porozumienia. Wczoraj padły słów, które nie powinny paść nigdy w życiu z jego ust. I z moich też nie, ale wiesz, jaki mam ciężki charakter - kobietą kontynuowała, a ja słuchałam jej uważnie - To nie tak, że mnie zdradził. Do żadnej zdrady nigdy nie doszło. Po prostu, to co było między nami..., tego już kochanie nie ma i na pewno szybko nie wróci. Postanowiliśmy się roz...
- Nie chcę o tym słyszeć - przerwałam kobiecie. Nie mogłam opanować płaczu. - Czyli to koniec? I to wszystko? Nie! Ja się nie zgadzam!
- Skarbie, ja nadal kocham twojego tatę, a on nadal kocha mnie. Przecież nikt nie mówi, że nagle staniemy się dla siebie obcymi ludźmi. - powiedziała ocierając jedną z moich łez spoczywająca na policzku.
To całkowicie złamało mi serce, ale nie zamierzałam się łamać. W końcu, Dalia Rosa nigdy się nie łamała...(Zobaczymy za rok, jak sama poznasz kogoś, kto złamie całą Ciebie)
CZYTASZ
VERSO
Любовные романыGdyby ktoś zaledwie pół roku temu zapytał Dalię, co jest dla niej najważniejsze w życiu, to odpowiedziałaby, że rodzina i studia, na które tak bardzo chce wyjechać. Dziś będąc już na studiach, na to pytanie odpowie całkowicie inaczej: Najważni...