Prolog

5.5K 270 17
                                    

Tego dnia w Nowym Jorku było ze 38 stopni. Upał nie dawał spokoju nowojorczykom. Chodziaż.... nie wszystkim. 22-letni Tommy leżał płasko na matarecu w basenie. "To był świetny pomysł uwględnić w projekcie "S-Tower 2" basen na dachu"- pomyślał.

-Panie Stark- odezwał się robotyczny głos- za pół godziny ma pan spotkanie rady zarządu.
-Trochę luzu JARVIS- odpowiedział chłopak.- Dziś jest taki upał, że nie da się wysiedzieć w pomieszczeniu. Możesz odwołać dzisiejszą radę.
-Sir, muszę przypomnieć, że odwołał pan 3 spotkania z rzędu.

Tommy westchnął. Odkąd został wiceprezesem Stark Industries miał na głowie sprawy, których nie spodziewał się w takiej pracy.

Otworzył oczy i zobaczył kilk kolorowych smug, które szybko błysnęły na niebie. "Avengers"- pomyślał 22-latek- "Kapitan Ameryka, Falcon, Miss Marvel, Czarna Pantera, Thor- grupa herosów która ciągle ratuje Nowy Jork, kraj, Ziemię itp".

Wyszedł szybko z basenu, podszedł do barierki dachu i spojrzał na dół. "Walczą z jakimiś robotami. Nie ma ich zbyt wielu, więc szybko sobie poradzą".

Tommy w dzieciństwie, tak jak wiele dzieciaków, marzył o tym by być bohaterem. Tylko, że on miał na to szansę. Jego ojciec, "niesamowity Iron Man", należał do Avengers. Odziedził po nim nieprawdopodobny geniusz, odwagę oraz odrobinę szaleństwa.

Mógł zbudować zbroję, bądź inną "zabawkę".

Mógł zostać bohaterem.

Lecz, jedna rzecz zawsze stawała mu na drodze. Jedna rzecz, która była dla niego jak piętno.

A tą rzeczą było jego pochodzenie. Jego dziadek, Howard Stark, brał udział przy projekcie stworzenia super żołnierza oraz wynalazł wiele przydatnych rzeczy dla wojska. Jego tata, Tony Stark, zbudował zbroję pierwszego Iron Mana w jaskini, był jednym z założycieli Avengers oraz też trochę wymyślił. Ciężko, byłoby przebić dokonania takich przodków i być jeszcze do nich porównywanym.

Kiedy już miał zamiar się zbierać na te głupie spotkanie zobaczył ogromny błysk ze strony walki, który oślepił go na chwilę. Kiedy udało mu się odzyskać wzrok, szybko spojrzał w tamtą stronę. Nikogo tam już nie było.

Avengersi zniknęli.

Next AvengersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz