Historia Shelly

111 7 8
                                    

Około 1-1,5 roku temu.

Shelly:

Kolejny dzień życia w tym ciele. Mam skórę przy kości, ale Piper sądzi, że jestem za gruba.

Jestem Shelly Johnson. Mam 16 lat. Mieszkam w Brawl Stars City i chodzę do liceum. Nie zdałam 7 klasy podstawówki i jestem rok starsza od prawie każdego z mojej klasy.

Mam chłopaka Fanga, ale czuję, że nasz związek zaraz się rozpadnie. Mam "Przyjaciółki" Piper, Charlie i Amber.

Piper przewodzi tą grupą. Piper i Charlie od zawsze były jakieś "fałszywe", ale Amber taka nie była.

Kiedyś Amber, jeszcze w 7 klasie, kiedy powtarzałam klasę, była miła, sympatyczna, pokorna, miała głowę pełną pomysłów i potrafiła każdego rozweselić.

Nosiła okrągłe zerówki z czerwonymi oprawkami, za duże bluzki, rurki i żółte trampki, bardzo znoszone trampki.

Niestety dzisiaj ta wspaniała dziewczyna stała się pustą dziwką z pomysłami tylko związanymi z makijażem. Przynajmniej tyle z niej zostało.

Dziś chciałam im powiedzieć tak jak codziennie. Ale boję się, że zostanę bez nikogo. No dobra dziś im powiem i Fangowi. Zacznę od niego.

Zaczęłam od ubrania się. Postawiłam na bardzo krótki top niczym Lena Cisowska i jeansową miniówkę. Buty na lekkim obcasie. Pomalowałam się.
Nie zjadłam nic. Od jakiegoś czasu myślę, że mogę chorować na anoreksję. Ale chcę mieć przyjaciół.

⚠️Skip time⚠️

Spotkałam Fanga, przy jego przyjaciołach, jego dziwnych, ale fajnych przyjaciołach. I co najważniejsze: prawdziwych. Zazdroszczę mu.

- Fang musimy porozmawiać.
- Jasne już idę.
- Nie wiem jak zacząć.
- Ja też chcę ci coś powiedzieć.
- To ty możesz zacząć.
- Musimy zerwać.
- Tak, wyjąłeś mi to z ust.
- Naprawdę?
- Tak bo widzisz... Jestem pans.
- I niech zgadnę... Jak powiesz to swoim "przyjaciółkom"-zrobił cudzysłów palcami- to cię zniszczą?
- Pewnie tak, a jaki ty miałeś powód?
Powoli czułam, że łzy wylatują z moich oczu.
- Widzisz... Jestem gejem.
- Dobrze, że powiedziałeś to co jesteśmy przyjaciółmi?
- Oczywiście, jak tamte cię wystawią to przyjdź do nas, a i nawet jeśli rozpowiedzą to po całej szkole to nie przejmuj się, na pewno nie jesteś jedyną panseksualną osobą w szkole.
- Dziękuję Fang.
Przytuliłam się do niego.

Pora wystawić się. Powiedzieć im to, a jak mnie wystawią to napluję Piper prosto w twarz i na buty. A później pójdę do Fanga, jeśli inni mnie zaakceptują.

- Cześć dziewczyny mam wam coś do powiedzenia- powiedziałam do nich.
- Szybko bo zaraz nie zdążę spisać biolki- odpowiedziała Piper.
- Jestem panseksualna- powiedziałam, tak powiedziałam to jestem ze siebie taka dumna.

- Serio, to spierdalaj do Fanga i mu to powiedz. Taki hot boy nie będzie chciał ciebie, grubej fioletowo włosej i jeszcze na dodatek lesby.- odpowiedziała Piper.
- Wiesz powiedziałam mu, on mnie zaakceptował, i do niego pójdę. Możesz nawet powiedzieć to całej szkole ja mam to w dupie. Jestem jaka jestem i przynajmniej będę miała w końcu prawdziwych przyjaciół- gdy skonczyłam naplułam jej na twarz, a na końcu na buty.

(Aut. Czuję satysfakcję, gdy to piszę)

Później poszłam od nich. W drodze zderzyłam się z jakąś czerwono- włosą dziewczyną z różowymi końcówkami.
- Sorka jestem Melanie.
- Ja Shelly.
- Gdzie idziesz Shelly?
- Ja do mojego chło... przyjaciela.
- Do kogo? Sorka, że taka jestem nad ciekawa z natury.
- Fanga, wiesz takiego Kung Fu pandy.
- Serio?! Ja też tam idę. Mój brat Chester to jego kumpel.
- Ten Chester ten który obciął nauczycielce palca i spóścił go w kiblu, ale był tak gruby, że była powódź???
- Tak to mój brat.

Dalej mówiłyśmy o jakiś pierdołach i wtedy wiedziałam, że ja i Melanie zostałyśmy przyjaciółkami.

Gdy dotarłyśmy na miejsce opowiedziałam o tym Fangu i poznałam resztę jego przyjaciół.

Ja, Melanie, Janet, Maisie i Lola zostałyśmy przyjaciółkami. I się zakochałam w Colcie. Tak w chłopaku.

Postanowiłam, że nie będę zwlekać.
Powiedziałam mu 2 tygodnie później. Zostaliśmy parą.

Rok później do naszej paczki doszło rodzeństwo i chłopak. Colette, czyli zwariowana dziewczyna, która trochę przypomina mi starą Amber. Edgar czyli jej brat. Emosek.

Fang się w nim zakochał. Edgar chyba też, ale tego nie okazuje. A ostatni był rudy chłopak, który pod maską twardziela okazał się wrażliwym chłopakiem o kruchym sercu. Buster jest najlepszym przyjacielem Chestera, ale i tak każdy wie, że się kochają.

I tak z fałszywej grupy przyjaciółek, trafiłam to tolerancyjnej i miłej grupy.
Zaczęłam chodzić na terapię i po 4 miesiącach pokonałam anoreksję. Mój chłopak mnie wspierał i codziennie dbał żebym coś zjadła. Tak samo moja najlepsza psiapsi Melcia. W tej grupie czuję się komfortowo i bezpiecznie.

- I to już chyba cała historia pani psycholog.
- Dobrze, już jesteś zdrowa psychicznie i nie musisz tutaj przychodzić chyba, że coś się stanie.- odpowiedziała moja psycholożka.

---------------------------------------------------------
Nie wiedziałam, że tak potrafię, ale napisałam 2 rozdziały jednego dnia.

Jaki jest wasz ulubiony fanfik o Edgarze i Fangu?
Mój to "Chaos" od __Ciocia__.
Pozdro i buziaki dla Cioci.

Może ⭐ i kom?
🩷💜💙

Czy mogę ci zaufać?| Edgar × FangOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz