Na poczatku chcialbym BARDZO podziekowac za wyrozumialosc i wsparcie jakie otrzymalem podczas mojego dosc trudnego okresu.
Wiele to dla mnie znaczy. Jeszcze raz dziekuje i przepraszam ze tyle musieliscie czekac nad nastepnym rozdzialem.
Przepraszam tez ze ten rozdzial jest dosc krotki, ale nie zbyt wiedzialem co tu dac.
Jeszcze raz dziekuje i milego czytania! <3
☆
Razem z Maisie poszlismy do recepcji w hotelu ogarnac klucz do pokoju, podczas gdy Fang stal z Gusem na dworze.
Nie zajelo nam to duzo czasu. Gdy tylko otrzymalismy klucz, ponownie wyszlismy na dwor, gdzie czakala na nas dwojka chlopakow.
Cala reszta poszla plynnie. Wzielismy walizki, poszlismy do pokoju, rozpakowalismy sie.
Oczywiscie nie obeszlo sie bez potkniecia sie Fanga o schody.
Niby wszystko sie wszystkim podobalo, ale oczywiscie musiala rozpoczac sie walka o lozka.
-Maisie, do jasnej cholery tu sa dwa lozka! Nas jest czterech!-krzyknal zdenerowany Fang
-To ty chciales miec jeden pokoj!
-Ale nie taki!
-A to nie mozemy zrobic tak ze powiedzmy ja bede spac z Gusem a wy razem?-zaproponowalem
-Ale ja nie bede z nia spac czy ciebie pojebalo?-Fang odwrocil sie w moja strone, jeszcze bardziej zdenerwowany
-A widzisz inne wyjscie?
-Tak! Ty bedziesz spac z Maisie a ja z Gusem!
-Nie ma takiej opcji!-nagle odezwal sie Gus-Nie mam najmniejszego zamiaru spac z wujkiem Fangiem!
-A ja na 100% nie bede spac z Maisie.
-Az tak sie kobiety boicie?-zapytala
-Nie wiem jak Fang ale ja tak.
-..czyli co..jeden z nas spi na ziemi?
-Debilu frajerze.-Maisie cicho westchnela-Mamy jeszcze trzecia opcje.
-Jaka niby.
-Ty spisz z Rudym a ja z mlodym, proste.
W tej sytuacji mialem ochote udusic Maisie. Chciala abym ja spal z Fangiem?
Nie mam nic przeciwko, w koncu Fang mi sie podobal. Ale mialem nie male obawy jak to sie skonczy.
Fang zawsze byl..przylepny gdy byl zmeczony. Obstawialem ze skonczy sie na tym, ze znowu w nocy przytulac z Fangiem.
Jesli Maisie to zobaczy bedzie mnie najpewniej nazywac gejem.. Chociaz to w zasadzie cos nowego?
Nie.
O Gusa sie nie martwilem, w koncu chcial aby Fang byl jego drugim tata. Moze nawet by sie cieszyl?
Im dluzej nad tym myslalem, tym bardziej dochodzilem do wniosku ze pomysl spania z Fangiem nie jest wcale taki glupi jak mi sie na poczatku wydawal.
-Co tak milczycie? Zgadzacie sie czy nie?-zapytala zdenerwowana Maisie
-W zasadzie..to nie jest takie glupi pomysl.-odpowiedzialem
-Mi to pasuje! Byle aby nie spac z wujkiem Fangiem..
-Mlody, az tak mnie nie lubisz?-zapytal lekko zdezorientowany Fang
-Lubie, ale wygladasz jakbys chrapal w nocy!
Fioletowo-wlosy oczywiscie byl tym zszokowany, chociaz widac bylo ze jest tez urazony.
CZYTASZ
With love and blood. (Buster x Fang lol!!!)
OverigPisze to z racji takiej ze jest od chuja malo opowiesci z tego shipu, a ja mam to do siebie ze go uwielbiam. Czy ktos to bedzie czytal? A nie wiem, zobaczymy (Mam nadzieje ze tak.)