Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
"powinniśmy napisać SOS na zasłonach, aby mogli nas zobaczyć?" kontynuowała on-jo, patrząc na hyo-ryung.
"tak, po prostu zróbmy to." odpowiedziała druga dziewczyna.
już wszyscy byli obudzeni, pozycjonując się gdzieś wygodnie w pokoju. przewodnicząca klasy odezwała się. "i tak długo nie wytrzymamy. trzy minuty bez tlenu, trzy dni bez wody, trzy tygodnie bez jedzenia."
"co?" zapytał su-hyeok.
"tyle człowiek może przeżyć." odpowiedziała nam-ra.
wu-jin westchnął ze zmęczenia. obudził się pare minut temu, ale chłopak już był zmęczony dzięki y/n. "y/n co ty znowu robisz..."
wspomniana dziewczyna podniósł wzrok znad tego, co robiła, jak dziecko, które usłyszało swoje imię. "robię noże."
"z drewna?" spytał joon-yeong.
pokiwała głową. "to najlepsza rzecz, którą mogę aktualnie znaleźć. jeśli je uformuję wystarczająco ostro, powinno to być w stanie przebić się przez głowę zombie."
"nie sądzisz, że każde z nas powinno takie mieć?" dae-su postanowił zapytać, dołączając do ich rozmowy.
wzruszyła ramionami, patrząc w dół, aby kontynuować ostrzenie drewnianego kija (który wcześniej był mopem) "jeśli chcesz, to tak. ale ja robię takie jakby małe kołki, które jak mocno wtopią się w skórę, będą ciężkie do wyciągnięcia."
"więc... o czym mówisz?" joon-yeong zmarszczył brwi w jej stronę.
spojrzała na niego nonszalancko. "zmarnuje to wasz czas. w czasie gdy uda wam się to wyciągnąć... BAM." krzyknęła, uderzając w stół pięścią, strasząc ludzi wokół niej. uśmiechnęła się wtedy do nich. "już bylibyście ugryzieni przez zombie :)"
dwoje chłopaków wzdrygnęli się. "zapomnij, że cokolwiek mówiłem..."
zanuciła, spoglądając w dół na to co robiła wcześniej i kontynuowała swoją pracę.
z powrotem do innych, którzy prowadzili inną rozmowę.
"przewodnicząca chyba chciała powiedzieć, żebyśmy rozważyli wszystkie opcje." su-hyeok wypowiedział się. "prawda?"
nam-ra pokręciła głową. "nie."
"nie?"
"nic przecież nie wiemy. potrzebujemy więcej informacji i planu." wyjaśniła nam-ra.
"czego jeszcze nie wiemy?"
"chodziło jej o to, że-"
"zamknij się, sam nie wiesz o czym mówi." ji-min powiedziała do su-hyeoka, zamykając go. chłopak odwrócił wzrok z zawstydzeniem, ponieważ miała rację.
"mamy zrozumieć sytuację przed działaniem?" odezwał się cheong-san.