Rozdział dodatkowy

491 38 13
                                    

Pov. Vanessa Hyde

Leżałam na brzuchu trzymając swoją snajperkę i patrząc uważnie przez wizjer szukając jakiekolwiek wroga. Zawsze stresowałam się kiedy mój brat był narażony na niebezpieczeństwo. Zawsze skupiłam się na swoim zadaniu.

za bardzo.

Byłam tak skupiona że niemalże podskoczyłam kiedy usłyszałam łamanie się gałęzi za mną a po chwili chrząknięcie. Miałam skrytą nadzieje że to Ethan albo Dan.

Nadzieja matką głupich.

Od razu odwróciłam się i zobaczyłam nieznajomą mi jak dotąd sylwetkę. Dopiero gdy zerknęłam na twarz zrozumiałam że był to któryś z braci Ari. Chyba Harry. Miał ranę w brzuchu najprawdopodobniej od kulki.
Byłam niemalże sparaliżowana dlatego nie wyciągnęłam broni a po chwili on już we mnie celował.

-Popełniłaś ogromny błąd pomagając Ari, Vaness. I obiecuje ci ,że tego pożałujesz. - uśmiechnął się demonicznie i odszedł jakby nigdy nic.

A ja patrzyłam jak odchodzi i nic nie zrobiłam. Patrzyła jak głupia, nie strzeliłam. Nie zabiłam go. Ale mógł umrzeć przez ranę. I miałam nadzieję że tak było.

***

Minęło parę miesięcy od sytuacji z Harrym i nic się nie działo dlatego odetchnęłam z ulgą. Mailam nadzieję że rana e brzuchu zabiła to. I tak myślałam. Do czasy kiedy pewnego dnia dostałam jedną wiadomość

Nieznany: Z Ari życia zrobiłem już piekło, teraz czas na ciebie.

Tylko tyle potem znów cisza. Cisza przed burzą. Nigdy nie wierzyłam że można zmienić swoje życie w zaledwie kilka dni. Że można pokochać coś czego się nie chcę. Zmienić zdanie na temat tego czego się kocha. A jednak można.

Zabicie ojca Ari był dla niej końcem jakiegoś rozdziału. Rozpoczęciem nowego życia.

Ale to nie był koniec.

Przynajmniej dla mnie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 22 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Fast rideOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz