Następcy: Piękna i Pirat

Rozdział 2 Włamanie i odkrycie spisku

Mal

Rosabella zaprowadziła mnie i Evie do naszego pokoju od razu jak weszłyśmy Evie się spodobał pokój widziałam to po jej oczach.

- Coś od słońca by się przydało.- Powiedziałam i zaraz wskazałam okna Evie zrozumiała i poszła zasłonić ja tak samo. Kiedy okna zostały zasłonięte to od razu zrobiło się weselej. Teraz trzeba opracować plan jak przejąć różdżkę i stąd prysnąć.

Tego samego dnia w nocy

Razem z Evie weszłyśmy do pokoju Jey'a i Carlosa. Syn Kruelly grał w coś na konsoli zaś Jey coś rozkładał na łóżku od razu do niego podeszłam.

- Jey co ty robisz ?- Zapytałam.

- Jak to co kradnę.- Powiedział brunet wyjmując coś z pod tiszerta.

- OK tylko po co ?- Zapytałam zaciekawiona.

- Mal to jakbym kupował co mi się podoba ale za darmo.- Powiedział Jey wyjmując jeszcze laptop.

- OK to baw się dobrze. Albo olej to i wrócisz do swoich skarbów jak opanujemy świat.- Powiedziałam z premedytacją.

- Brzmisz jak swoja własna matka.- Powiedziała Evie słysząc to odwróciłam się do niej teatralnie łapiąc się za serce. Którego za pewne nie mam skoro mówię jak moja mama.

- Dziękuję.- Rzekłam spoglądając s powrotem na Jey'a .

- Ty masz swoje metody, a ja mam swoje.- Powiedział Jey odchodząc od swojego łóżka.

- Zaraz was dogonię.- Powiedział Carlos i zaraz odwrócił się do Jey'a.- Hey Jey, weź to obuczaj stary no genialne.- Podał Jey'owi pałeczki do konsoli. Jey wziął pałeczki i zaraz stanął przed telewizorem na którym uruchomiona była gra i też zaraz zaczął grać. Pokręciłam głową.

- Ej.- Wszyscy zaczęli mnie słuchać.- Na prawdę muszę wam przypominać po co tu jesteśmy.

- Dobra Wróżka bla bla bla, magiczna różdżka bla bla bla.- Powiedział Jey na jego wypowiedź wszyscy się zaśmiali tylko nie ja. 

- Nareszcie dostaliśmy szansę. Żeby udowodnić coś rodzicom.- Powiedziałam zaraz zapadła głucha cisza.- Udowodnić że jesteśmy źli i okrutni i podstępni i nie do zdarcia tak.

- Tak.- To mnie trochę nie przekonało, wszyscy powiedzieli to nie chętnie. Morze moi przyjaciele nie chcą ale ja tak. Mam zamiar udowodnić matce że jestem taka sama jak ona. Ale sama tego nie dokonam potrzebuję ich pomocy.