- Sam, dlaczego pozwoliłeś jej tutaj przyjść? - zapytała zdziwiona Jess
- O to samo mogłabym zapytać również ciebie - warknęłam
- Jeżeli dobrze pamiętam to omówiłem się z Rose, nie z tobą więc wyjdź!
- jak mnie pieprzyłeś to nie byłeś taki nerwowy i spięty. Może trzeba cię rozluźnić - podeszła do Sam'a i przyjechała ręką po jego szyi
- pozwolisz że ja go kurwa rozluźnie! - krzyknęłam popychając dziewczynę w stronę drzwi
Wściekła tupnęła nogą i opuściła dom
Byłam tak zła, że nie zwracając uwagi na nic gwałtownie wpiłam się w usta Sam'a
- spałeś z nią? - spytałam między pocałunkami - odpowiedz
- kiedyś - wydyszał - za nim cię poznałem
- masz na nią ochotę? - popchnęłam go na ścianę, znowu całując
- mam ochotę tylko na ciebie - odwrócił nas stronami tak, że teraz moje ciało było oparte o zimną ścianę - chcę ciebie Rose
Podniósł mnie i skierował nas w stronę salonu. Moje ciało zostało rzucone na kanapę a nade mną pojawił się brunet
- po co ja to robię? - powiedziałam jakby do siebie biorąc głęboki oddech
- inne mnie nie obchodzą, rozumiesz to? Chcę tylko ciebie. Chcę abyś była moja
Spojrzał w moje oczy po chwili załączając nasze usta. Całował mnie z pasją, namiętnie i z uczuciem, które kłębiło się we mnie od dłuższego czasu, ale nadal pozostawało dla mnie czymś nowym, zagadką.
- powiedz to - wyszeptał do mojego ucha - powiedz, że jesteś i będziesz moja
Moje myśli ogarnął zamęt. Nie do końca wiedziałam czego chcę. W mojej głowie była pustka, a ja z każdą chwilą bałam się coraz bardziej
- nie oczekuję, że zaraz będziesz moją dziewczyną. Chcę żebyśmy mieli pewność. Ty, ja i nasza historia. Rose i Sam którzy poznali się w parku, bo ten mały debil który leży teraz nade mną nie umiem chodzić z kawą.
Mówił z taką pewnością, jakby z góry wiedział, że nie ma siły która by go ode mnie zabrała
- dobrze Sam, jestem twoja - powiedziałam pewnie - czy ty też jesteś mój?
- jestem Rose
I w taki sposób ja i Sam poraz kolejny poszliśmy ,,w ślinę".
Brzmi to dosyć kontrowersyjnie ale takie właśnie jest życie.
Kontrowersyjne, zaskakujące, nieprzewidywalne i magiczne.Oderwaliśmy się od siebie z wielkimi uśmiechami na twarzach
To chyba ten moment kiedy czuję pierwsze oznaki zakochania
- nie patrz tak na mnie - odwróciłam głowę w drugą stronę
- jesteś taka piękna - objął dłońmi moją twarz - jesteś moim małym ideałem
Słysząc to coś we mnie pękło. Serce zaczęło bić szybciej, policzki przybrały kolor czerwieni, a w głowie zaczęłam sobie wyobrażać jak będą wyglądały nasze dzieci
- jedziemy nad jezioro? - zapytał nagle
- jest późno i zimno
- jest piękna wiosna, panno Rose. Czekam w samochodzie
Usłyszałam trzaśnięcie drzwiami co spowodowało że ruszyłam w stronę korytarza gdzie stały moje buty. Wsunęłam je na stopy i wyszłam z domu, po krótkim czasie siedząc już w samochodzie obok Sam'a
W radiu usłyszałam pierwsze dźwięki piosenki którą lubiłam
- Oooo... - zaczęłam wykonywać specyficzny ruch rękami prowadzący od dołu w górę
- zaczyna się - powiedział lekko się śmiejąc
- śpiewaj! - krzyknęłam w jego stronę
Zaśmiałam się, kiedy zaczął śpiewać stukając przy tym palcami po kierownicy
- i co się śmiejesz? - zapytał patrząc się głupio w moją stronę
- jesteś zabawny
- zobaczymy co powiesz jak będziemy się kochać - mrugnął w moją stronę
- to już nie będziemy się pieprzyć?
Zauważam spoglądając w jego stronę i przeglądając się jego promiennej twarzy. Czemu jest aż taki idealny?
- nie. Bo już niedługo będziemy w miłości
Uśmiechnął się patrząc w moje oczy. To było piękne.
I wiecie co?
Wtedy zakochałam się poraz pierwszy
***
CZYTASZ
Jesteś tylko moja
RomansaBohaterką książki jest 17 - letnia Rose Hesley. Gdy wraz z rodzicami i bratem przeprowadza się do nowego miasta , jest bardzo zagubiona. Nikogo nie zna , a dodatkowo stresuje ją fakt , że idzie do nowej szkoły. Gdy pewnego dnia idąc przez park wp...