Rozdział 38

180 12 0
                                        

Dzień po studniówce.
Remi dzwonił do mnie już 16 razy dziś i wysłał mi 23 wiadomości. Jej. Leże w łóżku i oglądałam komedie jedząc wszystkie lody jakie były w domu (klasyk). Do momentu gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. To Ema i Michał.Otworzyłam drzwi.
-Co wy tutaj robicie?-
-Chcemy pogadać.-
-O czym?
-No zgadnij.-
-Nie chce o tym rozmawiać.-
-Ale przynajmiej nas wysłuchaj. Proszę. -
-Okey.-
Wpóściłam ich do środka. Usiedliśmy na kanapie w salonie. Michał zaczął opowiadać jaki to Remek jest załamany bo wyjeżdzam i go zostawiam. Po wysłuchaniu jego i Emy która się dołączyła. Wyszli a ja poszłam do pokoju gdzie dzwonił mój telefon. Nieznany?
-Hallo?-
-Hej Rose to ja Wiki.-
-Wiki? Po co do mnie dzwonisz?-
-Bo Remek jest w rosypce i jest w szpitalu.-
-Co jak to w szpitalu? Co się stało?-
-Mocno krwawi mu ręka. Nie chce powiedzieć co się stało. Nie daje się zbadać. Przyjedź proszę-
-Zaraz będę.-
-Wziełam torbę, założyłam buty i wybiegłam z domu. Po chwili (no może po 15 minutach) byłam w szpitalu. Znalazłam Wiki. Opowiedziała że zanalazła go jak bandarzował rękę. Weszłam na salę gdy Remi mnie zobaczył oczy mu się zaświeciły i pomimo bólu uśmiechnął się.
-Przepraszam co pani tu robi tyko rodzina może tu wchodzić.-
-Ale ja muszę porozmawiać z Remkiem.-
Nagle Remek wydarł się:
-Ma pani ją wpóścić.-
Wtedy pielegniarka mnie wpóściła.
-Hej. Jak się czujesz?-
Usiadłam na skrwek jego łóżka.
-Dobrze.-
-Nie kłam. Widzę że Cię boli. Co się stało?-
-Ja...kroiłem jabłko i nagle zadzwonił telefon myślałem że to ty i zdekoncetrowałem się i nóż mi się ześlizgnął na nadgarstek.-
-Boże Remi.-
Przytuliłam go i dodałam.
-Nie strasz mnie tak więcej.-
-To mnie nie zostawiaj. Proszę-
-Ale muszę wyjechać. Marzyłam o tych studiach i się dostałam.-
-To pojadę z Tobą.-
-Ale YouTube, rodzina i twoje plany?-
-Walić to. Jadę z Tobą. Rozumiesz.-
-Naprawdę?-
-Tak.-
Przytuliłam go jeszcze mocniej. Kocham go.
★★★★★★★★★★★★★★★★
HEJO. Tak dla wytłumaczenia to t że studniówka i zakończenie technikum bądź liceum nie kończy się wtedy (termin) co w tym blogu ale zmieniłam to na potrzeby FF. To tyle. Mam nadzieję że się podobało. Pozdrowionka♡♥
. ♪Butterfly♪

SzkicownikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz