-oszukałes mnie...- łka.
-c-co?- patrze zaniepokojony w jej oczy.
-nie powiedziałeś mi!- unosi głos.
-Nathalie... ale to nie tak...- szepcze.
-a jak?! oklamales mnie! czemu mi nie powiedziałeś kim jesteś!
-bo... bałem się, że tak jak każda polecisz na moją kasę... a ty? poznałaś moje wnętrze, poznałaś mnie. nie Liam'a z One Direction!- Patrzę w jej przepiękne oczy.Widzę w nich smutek, żal, zawiedzenie, oraz TO uczucie.
-wiem,że nie jesteś jak one. każda na twoim miejscu by się na mnie rzuciła, a ty uciekasz... jesteś wyjątkowa- uśmiecham się pod nosem.
-przepraszam- spuszcza wzrok speszona.Uśmiecham się pod nosem. Łapie ją za podbródek i unosze jej głowę.
-przejdziemy się?- uśmiecham się miło.
Kiwa głową z uśmiechem. Widzę na jej policzkach lekkie rumience. Przejeżdżam delikatnie kciukiem po jej policzku. Dziewczyna rumieni się bardziej i uśmiecha się lekko. Wygląda tak słodko i niewinnie.
-chodź słodziaku- puszczam do niej oczko.
Nath uśmiecha się słodko i łapie mnie pod ramię. Z uśmiechem ruszamy przed siebie.
××××
taki obrót akcji haha #teamLath forever ♡