19

797 49 0
                                    

Liam's POV

Lustrowałem ją od góry do dołu. Zatrzymałem się na jej pięknych i zgrabny nogach. Wczoraj też jej się przyglądałem, ale miała sukienkę do kolan, więc nie mogłem się zbytnio nacieszyć.
Miała tylko bluzkę i majtki. Majtki w koronkę... Czułem jak robie się twardy. Zagryzlem warge i uśmiechnąłem się zadziornie.
Zauważyłem zakłopotanie i rumience na twarzy mojej piękności. Z chęcią rzuciłbym się na nią, ale jest jeszcze za wcześnie...
Szybko zakryła swoje uda. Nie, nie rób tego! chcę jeszcze popatrzeć! Liam opanuj się!
Ciekawe, czy on czuje to samo co ja... czy działam tak samo na nią, jak ona na mnie...

-nic nie będziesz robiła... siadaj- zamruczałem.

Zamrugala pare razy i usiadła obok mnie. Przykryłem ją kocem i trochę siebie. Musze jakoś zakryć mój kłopot. Chyba zauważyła ten namiot, bo miała dwa czerwone place na policzkach. Nerwowo zagryzła warge.
Boże...
To też na mnie działa. Odrocilem szybko wzrok.

-przepraszam- odchrząknąłem.

Mój anioł tylko lekko się uśmiechnął. Oparła delikatnie i niepewnie głowę o moje ramię.
Objąłem ją i dziewczyna wtuliła się bardziej.

-jeżeli się zarazisz to wiedz, że Cię uprzedzałam...- powiedziała zachrypniętym głosem.
-okej okej- zamruczałem- prześpij się.

Jak na zawołanie zamknęła oczy i po chwili już spała. Teraz mogłem jej się przyjrzeć...
Loczki spadały jej na czoło, piękne długie rzęsy, zgrabny nosek, pełne czerwone usta i delikatne rysy twarzy...
Idealny anioł nie kobieta!
Tak pięknej dziewczyny jeszcze nigdy nie widziałem.
Delikatnie odgarnąłem włosy z jej twarzy. Uśmiechnęła się lekko i zamruczała coś przez sen.
Wstałem i wziąłem ją na ręce. Poszedłem na górę w poszukiwaniu jej sypialni. Znalazłem od razu. Wszedłem i położyłem ją na łóżku, po czym przykryłem. Chciałem wyjść z pokoju kiedy Nathalie się odezwała.

-Liam..? - szepnęła.

××××
dodaje Wam rozdział, żeby umilić ten pierwszy dzień szkoły hahah
Liam zboczuch hihi co o tym sądzicie? :)

MESSAGES | Liam PayneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz