Rozdział 5

75 5 2
                                    

- Obiad!- Scott pobiegł w strone stołówki od razu po dzwonki, a my z Kate wybuchłyśmy nie kontrolowanym śmiechem.
- Chyba jest głodny.- Kate zbliżyła sie do mnie, kiedy stałyśmy w kolejce.
- Chyba.- zaśmiałam się.
- Cześć.- Niall wepchnął sie do kolejki i stanął za mną.
- Cześć.- uśmiechnęłam sie lekko zdezorientowana.
- Mam nadzieje, że chcesz wyjsć wieczorem?- powiedział biorąc tace i nakładając sobie powoli co lubi.
- Jasne czemu nie.- uśmiechnęłam się.
- To dobrze, ale musze spytać o jedno. Masz lęk wysokości?- zdziwiłam sie na jego pytanie.
- Co ty kombinujesz?- zmarszczyłam brwi.
- To niespodzianka, ale boisz się wysokości?- pokiwałam głową na nie.
- Allison!- Scott zawołał mnie, kiedy zauważył, że szukam gdzie siedzą.
- Mogę ske dosiąść.- Niall zapytał zza moch pleców.
- Jasne chodź.- złapałam go za rękę.
Usiedliśmy przy stoliku i zaczęliśmy normalnie gadać.
Na głupie i chore tematy, ale fajnie nam się rozmawiało. Nagle do naszego stolika podszedł nowy nauczyciel. Loki, zielone oczy, tatuaże i niewiarygodnie seksowna sylwetka.
- Niall?- powiedział do blondyna, a ja się zdziwiłam.
- Co ty tu robisz? Tak dawno się nie widzieliśmy.- podszedł do Nialla, na co on wstał i sie uścisnęli.
- Faktycznie sporo czasu minęło.- uśmiechnęli sie do siebie.
- To jest mój kuzyn, starszy.- brunet uśmiechnął sie do nas, na co my uśmiechnęliśmy sie do niego.
- Miło mi pana poznać.- uśmiechnęłam sie wstając.
- Nie pan, mów mi Harry.- pocałował szarmancko moją rękę.
- A to są Kate i Scott.- Niall przerwał chwile, w której sie na siebie zagapiliśmy.
- Miło mi poznać.- Harry uśmiechnął sie, a chwile potem zadzwonił dzwonek.
- Allison...- Niall zwrócił na siebie moją uwagę, kiedy zauważył jak wgapianie sie w idealny tyłek Harrego.- Widzimy sie wieczorem.- spojrzałam na niego, a on sie tyko uśmiechnął co odwzajemniłam.

Unbelievable || T.P. H.S ( zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz