Liczysz się tylko Ty

Misiek co się dzieje?

Niall: Witam słoneczko

Ja: No hej

Niall: Czemu się tak długo nie odezwałaś?

Ja: Telefon mi się zepsuł i był w naprawie

Niall: Już się martwiłem, że urwałaś ze mną kontakt.

Ja: Nie mogłabym tego zrobić. Mimo, że się nie znamy, czuję z tobą silną więź.

Niall: Przecież wiemy o sobie dużo

Ja: Chodzi mi, że nie znamy się w realu. Naprawdę cieszę się, że jesteś moim przyjacielem. Mogę Ci mówić o wszystkim i naprawdę Ci ufam.

Niall: Nie mogę się doczekać aż się spotkamy. :(

Ja: Czemu smutna buźka?

Niall: To niechcący... poprostu tak wyszło

Ja: Misiek co się dzieje?

Niall: Tak się starałem. Przepraszałem za coś czego nie zrobiłem, a ona znalazła sobie nowego chłopaka. Bo jej się dawno znudziłem. To ona mnie zdradziła. A ten płacz był tylko na pokaz.

Ja: Bardzo mi przykro. A jeśli mogę wiedzieć czemu tak bardzo się jej znudziłeś?

Niall: Jak Ci powiem pomyślisz, że jest suką.

Ja: Bo nią jest. Nie wiem jak można kogoś zdradzić, a tym bardziej tak fajnego chłopaka jak Ty :) No mów

Niall: Bo nie chciałem iść z nią do łóżka, bo wiedziałem, że często zmienia chłopaków. Ja chcę to zrobić z dziewczyną, która naprawdę będzie mnie kochać, a nie to jak wyglądam.

Niall: Nat, bardzo poprawiasz mi humor. Koffam cię ♡

Ja: Miło mi. Też Cię koffam mój przyjacielu ♡

Niall: Kiedy będziesz?

Ja: W ten piątek

Niall: To świetnie. Mam już wszystko zaplanowane. To wiesz gdzie będziesz dokładnie mieszkać?

Ja: Gdzieś na obrzeżach.

Niall: Mieszkam na obrzeżach. A tak wgl. Naprzeciw mnie wyprowadza się jakaś rodzina. Mam nadzieję, że będziesz tu mieszkać.

Ja: To jest prawdopodobne, bo dowiedziałam się od mamy, że zamieniamy się z jakąś rodziną.

Niall: Serio? Oby to była prawda.

Ja: Też mam taką nadzieję. A teraz kończę, bo mam sprawdzian.

Niall: Trzymam kciuki. Napisz później

Ja: dzięki. Napiszę