Perspektywa Lucasa
Jak ta dziewczyna czasami wszystko utrudnia.
-To po prostu siedź i mnie wysłuchaj.
-Nie możemy znaleźć sobie trochę lepszej kawiarenki ? A poza tym nie chcę cię słuchać.Zrobiłeś już swoje.-Wstała, szturchnęła mnie łokciem i wyszła.
-Sky proszę ...
Odwróciła się i spojrzała na mnie, swoimi niebieskimi, pięknymi oczami.Wróciła i oparła się o ścianę.
-Masz 5 min.-Nie chciałem, żeby tak wyszło, nie chciałem cię okłamywać...-zacząłem.-Wiem że możesz się bardziej obrazić, ale jestem chory.Od jakiegoś czasu choruję na cukrzycę.Dowiedziałem się o tym niedawno.Kiedy zemdlałem, było coraz gorzej.Nie chciałem żebyś patrzyła na to, ale nie zniosę tego że mnie nienawidzisz.Miałem leczenie przez ten czas.A jak wróciłem do domu to próbowałem się jakoś odstresować.Proszę zrozum.Ja nie chciałem.
Nie dowierzała.Jej oczy zrobiły się wielkie i była zdezorientowana.
Nagle dostałem w twarz.-Ty dupku...-wysyczała.Policzek mnie piekł od uderzenia, a do jej oczu płynęły łzy.-Jak mogłeś.Myślałeś, że co ? że pobiegnę i powiem całemu światu ? że będę tak tępa i nie zrozumiem?
-Przepraszam.
-Znamy się od ZAWSZE. Znam Cię , a przynajmniej znałam.-Miałem dość! cały czas ciągnęła.Przybliżyłem się do niej i ją pocałowałem.Po jakimś czasie odwzajemniła pocałunek, a moje serce zaczęło bić szybciej.Włożyłem w to całe swoje uczucia, jakie tylko mogłem.Kiedy skończyliśmy, spojrzała na mnie i uciekła.
*********
Perspektywa Sky.
Co to było do cholery.Byłam już bliska płaczu.Pobiegłam do swojej sali, gdzie Roksana leżała na mojej poduszce.Co najlepsze była podpięta pod kroplówkę.
-Wszystko okej ?-spytałam .
-Tłumaczyłam tej babie, że nie jestem Sky , ale stwierdziła , że próbuję ją okłamać i szybciej wyjść ze szpitala.
Zaczęłam płakać i śmiać.Miałam tak mieszane uczucia.Z jednej strony śmieszyła mnie Roksana, a z drugiej byłam złamana od środka, przez kogoś na kim mi zależy.
-Fajnie się bawisz ? -była zirytowana.
.....................................................
Przepraszam że taki krótki , ale testy !!! mam urwanie głowy w szkole i próbne i w ogóle. Przepraszam was :c
CZYTASZ
Odejdź i nie wracaj
RomanceZrobił coś czego nie pamiętam.Zostawił coś czego nie chcę mieć.A blizna pozostała Ja... sama nie wiem...Traktuje dziewczyny jak zabawki (jedna noc) ze mną jest inaczej? Czy może to kolejny Chuj jakiego spotkałam.