Usiadłam na łóżku i czekałam.Tutaj nie było aż takiego gwaru jak w salonie, gdzie jest cała impreza.W zasadzie było słychać tylko basy.
Nagle ktoś wszedł do pokoju.Widziałam po sylwetce że to mężczyzna.Max szybko się uwinął.
Ale to nie był raczej Max, bo podszedł złapał mnie za rękę, jak małolatę i pociągnął mnie do drzwi.-Hej co ty robisz?-Miałam tu właśnie przeżyć swoją upojną noc !!!
Ale on nie reagował.Wyciągnął mnie z pomieszczenia siłą i wepchnął do drugiego.Dalej nie wiedziałam kto to jest, ani gdzie teraz jesteśmy.
Zapalił światło.
Byliśmy w garderobie, a nieznajomy, który mi działa na nerwy to Luc.A kogo mogłam się spodziewać!!!??
-Co ty odpieprzasz? pojebało Cię do reszty ?!-byłam mega wkurwiona na Luca.-Co ja!? Co ty!! Idziesz do łóżka i dajesz się facetowi, którego w ogóle nie znasz!!-uderzyłam go w twarz.
-To moje życie i moje decyzje.Nie będę ci się z niczego tłumaczyć.I nie wpieprzaj się do mojego życia pod pretekstem że "On cię skrzywdzi".Szczerze ? mam to w dupie...bo na razie to ty ich w tym wyręczasz...-wycedziłam, powiedziałam wszystko to co mnie dręczyło.
Odwróciłam się i wyszłam.
Nie wiem co teraz mam zrobić... Czy iść do Maksa? Czy iść do domu? bo właśnie dałam mojej taksówce w twarz.
Stwierdzam, że jednak muszę się odstresować i idę znów do pokoju Maksa.
Otwieram drzwi po raz drugi, siadam na łóżku po raz drugi i czekam również po raz drugi.
Po małym czasie, którego nie mogę do końca określić, bo jestem pijana i nie mam zegarka.Wchodzi Maks tym razem jestem pewna, że to on .
-No maleńka, zaczynamy ?-jak powiedział te słowa, to aż mi się niedobrze zrobiło.
Jako odpowiedź skinęłam głową.
-Ale poczekaj chwilkę, muszę coś załatwić.Pilnie muszę do toalety.Poczekaj chwilkę.-Rzuciłam i wybiegłam z pokoju.Pognałam na dół, gdzie jest pełno tego czego potrzebuję.A mianowicie W Ó D K I.
Zgarnęłam jedną butelkę ze stołu i duszkiem wypiłam z 6 łyków.Uwaga wszystkich teraz spoczywała na mnie.Dostrzegłam również wkurzonego Lucasa, który patrzył się na mnie z obrzydzeniem i pogardą.A on to może bzykać dziwki i inne przylepy tak ? jaka tu sprawiedliwość na tym świecie !?
Uśmiechnęłam się i wszyscy zaszczycili mnie oklaskami, wódkę też.Odłożyłam magiczną miksturę i pobiegłam po schodach do pokoju.Wbiegłam cała zdyszana, zamknęłam drzwi i łagodnie poruszałam się ku łóżku.Maks był mną bardzo zainteresowany.
*****************TU TU TU ? jak wam się podoba rozdział?
Oto pierwszy rozdział w 2016 roku!!!
Nawet się postarałam bo dłuższy... :) a to dlatego bo cały czas mnie dostatecznie motywujecie.
CZYTASZ
Odejdź i nie wracaj
RomanceZrobił coś czego nie pamiętam.Zostawił coś czego nie chcę mieć.A blizna pozostała Ja... sama nie wiem...Traktuje dziewczyny jak zabawki (jedna noc) ze mną jest inaczej? Czy może to kolejny Chuj jakiego spotkałam.