A Twist of Fate // Derek Hale Love Story PL

Sezon pierwszy: Code Breaker

Nie odzywaliśmy się do siebie od czasu wyznania sobie uczuć. Trwaliśmy w przyjemnej ciszy do chwili, gdy pojawił się łysol. Bije on Dereka już od jakiegoś czasu. Chciałam powiedzieć coś, żeby odwrócić jego uwagę od Dereka. Spróbowałam tego raz, ale Derek nie był zbyt szczęśliwy...

Nagle obrócił się w moim kierunku.

- Wiem, co wyprawia twój chłopak. Nie martw się, nie zapomniałem o tobie.

Świetnie.

Zwiększył napięcie prądu na tyle, na ile pozwalała mu przedziałka. Rzecz w tym, że odłączył od tego Dereka. Włączył urządzenie. Zawyłam z rozdzierającego bólu. Ostatnią rzeczą, jaką usłyszałam był krzyk Dereka. Straciłam przytomność.

___________________________________________________

Obudziłam się, słysząc wycie. Moje ciało nie uleczyło się jeszcze do końca, wciąż trzęsło się odrobinę.

- Derek? – zapytałam ledwo słyszalnym szeptem.

- Tessa? T? Wszystko ok? – spytał szybko.

- Ciii... W głowie mi huczy, ciało się trzęsie, ale żyję, jeśli o to pytasz.

Zaśmiał się cicho.

- Nigdy więcej mi tego nie rób.

- Nie zamierzam... Czy Scott przyjedzie?

- Tak, po prostu udawaj, że śpisz.

- Okej.

Opuściłam głowę, kiedy wszedł łysol.

- Gotowi zabawić się? – spytał. – Szczerze, moje kłykcie zaczynają mnie boleć, więc przyniosłem coś do pomocy.

Trzymał w dłoni kij baseball'owy, Super.

- Muszę cię ostrzec. Grałem całkiem nieźle w collegu.

Zamachnął się, ale Derek złapał kij.

- To było gorące. – powiedziałam do siebie.

- Sprowadziłem też pomoc. – odparł Derek.

Zamachnął się i uderzył łysola z pięści, nokautując go.

- To było nawet gorętsze. – szepnęłam.

Nagle pojawił się Scott.

- Scott pomóż mi. – zawołał Derek.

- Nie. – odparł Scott.

Moje powieki stawały się ciężkie, ale zmusiłam się, by nie zasnąć.

- Co? – zapytał podirytowany Derek.

- Nie zrobię tego, dopóki nie powiesz mi jak powstrzymać Petera.

- Chcesz rozmawiać o tym w tym momencie?

- Szuka Allison i jej rodziny. Zamierza ich zabić.

Więc?

- Co z tego!?

Widzicie, wielkie umysły myślą tak samo.

- Powiedz mi więc, jak go powstrzymać.

- Nie możesz, ok? Nie wiem, kiedy wróci Kate, więc wyciągnij nas stąd. Teraz!

- Obiecaj, że mi pomożesz.

- Chcesz ryzykować życie dla swojej dziewczyny? Dla twojego głupiego, nastoletniego zauroczenia, które nie znaczy nic! Nie kochasz jej Scott! Masz tylko szesnaście lat! Jesteś jeszcze dzieckiem! Tak bardzo martwisz się o Allison, że nie zauważyłeś swojej siostry, która tu jest. Rodzina Allison o mało jej nie zabiła!