13. Zakładnicy.

218 11 0
                                        

„Wojna to gra, w której starzy bawią się życiem młodych ludzi."


*sztab dowództwa*

-Wasz pierwsza misja będzie polegała na odbiciu zakładników.

-Kim są zakładnicy?

-Są naszymi szpiegami, złapani zostali w obławie. Ale jest ktoś jeszcze, nasz pilot, razem macie odbić 3 osoby.

-Zrozumiałem, jak się tam dostaniemy?

-Zostaniecie zrzuceni na spadochronach.

-Dobrze, wykonamy zadanie.

-Cieszę się.

Po wyjściu ze sztabu, wszystko wytłumaczyłem mojej drużynie. Poszedłem do Karoliny i ją pożegnałem pocałunkiem, również obiecałem jej, że do niej wrócę. Podjechała po nas ciężarówka żeby nas zawieźć na lotnisko, jechaliśmy tak z 15 minut po wyboistej drodze. Dojechaliśmy, był to amerykański samolot Liberator. Lśnił w słońcu, widać było, że jest nowy.

Piloci miło się z nami przywitali, wylot miał odbyć się o 14.30. Mieliśmy jeszcze godzinę, więc rozmawialiśmy z nimi o maszynie, jak i o nich samych, byli bardzo uprzejmi.

Wreszcie wylecieliśmy, lecieliśmy tak z pół godziny i zaczęli nas wreszcie ostrzeliwać z działek przeciwlotniczych. Szykowaliśmy się do zrzutu. Usłyszałem jak jeden z pilotów zaczął krzyczeć:

- Silnik nam padł, tracimy wysokość, kolejny przestał działać.

Kolejny powiedział do nas:

-Musicie już teraz wyskoczyć, już!!!!

Otworzyły się drzwi i zaczęliśmy po kolei skakać.

Spadaliśmy w dół, gdy byliśmy dostatecznie blisko ziemi, nie widzieliśmy wroga, nie zauważyli, że skoczyliśmy. Samolot oberwał w kolejny silnik, leciał już teraz na jednym.

Dotknęliśmy ziemi, w oddali widzieliśmy jak nasz Liberator spadł paląc się, było to zarazem piękne i straszne, płonąca kula spadająca jak gwiazda na ziemię. Piloci nie wyskoczyli, zginęli.

Wyciągnąłem mapę i po krótkiej korekcie zauważyłem, że do celu mamy 10 km, tam jest baza niemiecka, a w niej więzienie, musimy się zakraść i uwolnić więźniów. Zadanie wydaje się proste, ale z pewnością takie nie będzie. Musieliśmy przejść przez las, a w nim przez bagno i jakaś łąka jeszcze stała nam na drodze. Pamiętajmy też, że możemy się natknąć na Niemców w każdej chwili, w końcu to ich teren.

-------------------------------------------------------------------------------------

Krótki rozdział, ale myślę, że jest dobrym wprowadzeniem do tego co się będzie działo. Pozdrawiam ;)


BRACIA WOJNYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz