BRACIA WOJNY

28. Koniec

„Będę cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz?"

Obudziłem się z powrotem w celi, cały zakrwawiony, wszystko mnie bolało.

Pod ścianą siedział Tomek. Nie miałem siły do niego podejść.

Byłem strasznie głodny, zawołałem strażnika.

Powiedział, że się nie dziwi w końcu siedziałem nie przytomny 2 dni, mój towarzysz był ciągle męczony przez ten czas. Nie dostałem w końcu nic.

W nocy usłyszałem kroki, pomyślałem, że chcą mnie męczyć, przesłuchiwać.

Drzwi celi się otworzyły, weszła do niej postać, miała na sobie kaptur, a na plechach snajperkę.

Wyglądał na mężczyznę, ściągną nakrycie, zorientowałem się, że to Bratek.

Bardzo się ucieszyłem.

-Nie ma casu, musimy się zbierać, wziął mnie za ramię i pomógł wstać. Popatrzyłem na towarzysza, on sprawdził i pokręcił głową.

Po dwóch minutach doszliśmy do drzwi, mieliśmy zaledwie 30m do wyjścia, do ogrodzenia, do wolności.

Nagle nastał głośny alarm, wiedzieli, że uciekamy, że ktoś nieproszony jest w obozie.

Nie zastanawialiśmy się, urwaliśmy się biegiem w stronę ogrodzenia, nastąpiły dwa szybkie strzały, razem z Bartkiem upadliśmy.

Bartek powiedział:

-Tu chyba następuję nasz koniec.

-Chyba.-Odpowiedziałem z uśmiechem.

-Dla mnie oczywiście, dla ciebie nie, musisz żyć.

-Dlaczego?

-Karolina kazała ci coś przekazać.

-Co?

-Ona jest z tobą w ciąży.

-Wtedy padł kolejny strzał, który zabił Bartka.

*na placu*

Do ciał podszedł Niemiec, jedno było martwe, drugie żyło, wyciągnął pistolet i oddał dwa strzały, które uśmierciły żołnierza. Tak się skończyła historia o trzech braciach, znali się od dziecka, i razem na wojnie zginęli.

******************************************

To już koniec książki, dzięki ze byliście ze mną i mam nadzieje że będziecie. Koniec tego nie oznacza końca mojej twórczości, mam bardzo dużo pomysłów na książki które mogą wam się spodobać. Chcę żebyście pod tym rozdziałem napisali jak oceniacie tą książkę , jak się wam ją czytało i wszystkie doświadczenia z nią, wszystko co myślicie itp.

W skrócie, nie długo kolejne "dzieło", jeśli można to tak nazwać. Bądźcie ze mną i śledźcie mnie. Pozdrawiam wszystkich ;)

P.S.: Jeśli chcecie dodatkowe info to piszcie w komentarzach lub piszcie na priv.