Pierwsze uczucie? Szczęście? Radość?
Gdy to usłyszałam nie wiedziałam czy mam płakać ze szczęścia czy po niej rozpaczać.Dalej nie pamiętałam dlaczego jestem w szpitalu,ale coś w środku mi mówiło że jej szczerze nienawidzę.Głupio mi było się cieszyć bo nie miałam pojęcia jakie emocje Wiktor do niej czuję.
Spojrzałam na niego i widać było że jest w ciężkim stanie.Popatrzyłam na Rendiego.
Unikał mojego wzroku,był odwrócony w przeciwną stronę. Dlaczego? Jezu czemu ja nic nie pamiętam!!- Jak zginęła?
Drzwi trzasnęły...Rendi wyszedł.
- Mona,ty nic nie pamiętasz? - złapał mnie za rękę.
- Nic z ostatnich dni. Wyjaśnisz mi to?
- Oczywiście tylko bądź spokojna bo to nie jest takie proste,ale obiecaj mi że nic głupiego nie zrobisz.
Rendi
Ona nie może się dowiedzieć!!
Nikt nie może...
Jak jej spojrze w oczy po tym co zrobiłem...po tym wszystkim...
Pieprzone życie!! Ona mnie znienawidzi... pójdę siedzieć za tą całą akcję. Nie dam rady jej wytłumaczyć mojego zachowania,tym bardziej mojego czynu...mam nadzieję że zrozumie i obejdzie się bez płaczu...
Ja ją kocham...chodź wcale tego nie planowałem...
CZYTASZ
I am BOSS
RomanceJak tym razem potoczą się losy Mony? Możliwe że dobrze,jeśli z nim przeżyje...