Już czas. Dzisiaj skończyłam 17 lat, więc moi rodzice zadecydowali o przeniesieniu mnie do Nowego Jorku, pod pretekstem „usamodzielnienia się". W końcu Nocny Łowca nie może żyć wiecznie z rodziną. Nocny Łowca... Pół anioł, pół człowiek. Niezwykłe... W takim życiu wszystko jest inne. Zostałam wychowana do zabijania demonów. Niektórzy mówią, że nie mam serca, lecz nie zgadzam się z tym. Zostałam wychowana, tak by nie odczuwać wielkiej straty.
Pora zacząć nowe życie.
Nowe życie w Instytucie...
Nazywam się Clarissa Fray, dla przyjaciół Clary. Jestem Nocnym Łowcą, bardzo dobrze wyszkolonym, z resztą jak moi rodzice. No właśnie. Rodzice. Wysyłają mnie do Instytutu w Nowym Jorku, ponieważ uznali, że muszę się usamodzielnić. Tak naprawdę wyjeżdżają, ale tę nieoficjalną informację wiem tylko ja i oni. Mam się z nimi nie kontaktować. Po prostu jakby nie istnieli. Dla ludzi to trudne, dla niektórych Łowców też, jednak nie dla mnie. Od mojego urodzenia wiedzieli, że to się stanie i odpowiednio mnie przygotowali. Jeśli chodzi o Instytut... Znajomi mojej mamy tam mieszkają wraz z dziećmi. Lightwoodowie. Więcej zbytnio nie wiem. Prawie nic nie wiem. Rodzice ukrywają przede mną wiele informacji, dla mojego bezpieczeństwa i nie podoba mi się to zbytnio. Mam wrażenie, że mają kłopoty, ale nie mieszam się w to. Teraz bardziej zastanawiam się nad moim życiem. Jak to będzie wyglądało? Inne miasto położone kilometry stąd. Dam radę. Zawsze daję.
Jutro pora zacząć nowe życie...
No i spakować się...
CZYTASZ
Inna historia o Darach Anioła ✔✅
FanfictionJuż czas. Dzisiaj skończyłam 17 lat, więc moi rodzice zadecydowali o przeniesieniu mnie do Nowego Jorku, pod pretekstem "usamodzielnienia się". W końcu Nocny Łowca nie może żyć wiecznie z rodziną. Nocny Łowca... Pół anioł, pół człowiek. Niezwykłe...