37

248 12 1
                                    

Sad: musimy pogadać

Lou: coś sie stało?

Sad: dlaczego nie mówiłeś że masz dziewczyne

Lou: to nie romowa na telefon

Sad: to przyjedź tu !

Lou: okej za 15 minut będę

Zdenerwowana żuciłam telefon na biurko i schowałam roęce w dłoniach i ciężko oddychałam .

***
-Wejdź - Powiedziałam kierując się do kuchni

- Sad napewno chcesz o tym rozmawiać - powiedział

- całowałeś mnie łudziłeś że to coś dla ciebie znaczyło a teraz dowiaduje się że masz dziewczynę , chyba należą mi sie wyjaśnienia - powiedziałam wskakując na balt kuchenny a Louis na krześle przy małym stoliku

- owszem mam dziewczynę - parsknełam śmiechem

- czyli kłamałeś mówiąc że mnie kochasz - powiedziałam

-daj mi skończyć - warkną

- okej - podniosłam ręce w geście obronnym

- założyłem Messengera bo nie układoło mi się z Renne i stwieredziłem że poznam jakąś laske żeby łatwo zaruchać i się pobawić i wtedy poznałem ciebie smutną poważną , wredną , realistke i coś mnie przyciągneło , zacząłem się z tobą zaprzyjaźniać i sie zakochałem - patrzył się w podłogę a po moich policzkach zaczeły spływać łzy

- chciałeś mnie wykorzystać - głośniej załkałam a on wstał z miejsca staną między moimi nogami i położył swoje dłonie na moich policzkach

-nie znałem cie , teraz nie przychodzi mi na myśl żeby cię skrzywdzić , kocham cie sad - powiedział a ja spojrzałam mu w te niebieskie oczy , nie kłamał ale uczucie że rani tą nieszczęsną dziewczynę mówiąc do mnie słowa które ona powina usłuszeć jest nie do zniesienia

- czemu mi to mówisz , masz dziewczynę czmu mnie ranisz

- już jej nie kocham

- ale co jeśli też przestaniesz mnie kochać po poznasz kogoś lepszego

- nie poznam kogoś lepszego

- a masz pewność

- bo w nikim nigdy się tak nie zakochałem jak w tobie

Messenger || l.tOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz