Rozdział 19

196 13 0
                                    

Jenn*

Chlopaki już przyszli więc postanowiliśmy iść do kina jeszcze nie wybralismy filmu ale ja jak i Jordyn wiemy na jaki zawsze chciałyśmy iść nie dawno wszedł do kina więc idealny moment żeby go obejrzeć. Chlopaki mogą być lekko niezadowoleni informacja że idziemy na film w którym wylewa się mnóstwo łez ale chrzanić to mogą iść na inny, w końcu doszlismy do kina i poszłyśmy z dziewczynami do recepcji a chlopaki po przekąski

- Dzień Dobry w czym mogę panią pomóc - zapytała kobieta za lada
- Po proszę pięć biletów na Titanica - powiedziałam uśmiechnięta
- Dobrze, to będzie 35 zł - powiedziała podając nam bilety
- Proszę - podałam jej wyliczoną sumę
- Dziękuje, miłego oglądania - powiedziała a my poszłyśmy do chłopaków którzy już czekali na nas przed sklepikiem
- No i co wybrałyście - zapytał Leo
- Uwaga Uwaga - powiedziałam żeby zbudować napięcie
- No gadaj już - powiedział Charlie
- Jezu nie masz co robić tylko przerwać mi w połowie zdania? - zapytałam - Ja tu buduje napięcie - dodałam oburzona
- Ta.. Napięcie to powiesz w końcu na co - zapytał a ja tylko przewróciłam oczami
- Na... - przeciągnęłam ostatnia literę żeby go jeszcze bardziej wkurzyć - Titanica - krzyknęłam cicho i zrobiłam jak to mówią Jazzowe ręce, mina chłopaków była bezcenna
- No ty chyba se żarty stroisz - powiedział Leo
- Ją na to nie ide nawet nie licz - powiedział Charlie
- To macie pecha bo zamówiła pięć biletów więc raczej idziecie - powiedziała Chloe
- Nie pytając się wcześniej nas czy chcemy na to iść - powiedział Leo
- Mogłyście chociaż zapytać -powiedział Charlie
- A No mogłyśmy - powiedziała Chloe
- Ale tego nie zrobiłyśmy - powiedziałam
- Nienawidzę was - Powiedział Leo
- Ja też - dodał Charlie
- No bo wy nas kochacie - powiedziałam
- To jest pewne - powiedziała Chloe
- Ejj gdzie Jordyn - zapytałam
- Za toba - powiedziała Chloe a ją spojrzałam za siebie i zobaczyłam Jordyn z otwartymi szeroko ustami i trzymającą kubek Coli widocznie tak zareagowała słysząc słowo Titanic chciało mi się śmiać z jej miny, Chloe jak to zawsze ona musiała wziąść głos jako pierwsza
- Co ci się stało z twarzą - powiedziała
- Jezu.. - szepneła Jordyn i zaczęła skakać jak jakaś pojebana po całym kinie, ja jej nie znam
- Kocham Cię - krzyknęła i rzuciła się na mnie
- Wiem - powiedziałam i się zasmiałam tak samo jak ona po chwili oderwała się odemnie i zapytała
- Skąd wiedziałaś że chciałam na to iść - zapytała
- Bo ciągle o tym nawijałaś zresztą ja też chciałam więc git - powiedziałam
- Boże.. Mam najlepszą siostrę na świecie - powiedziała i mnie znów przytuliła - Kiedy się zaczyna - zapytała
- Yy.. za 10 minut - powiedziałam a Jordyn spoważniała
- Już cię nie kocham - powiedziała - Jennifer - Tak gdy się denerwowała mówiła do mnie pełnym imieniem - Chyba z 6 minut przegadalismy a ty mi mówisz że film się zaczyna za 10 minut - krzyknęła
- Boże... Szybko - powiedziała Chloe ciągnąc za sobą mnie Jordyn i chłopaków, w końcu dotarliśmy do sali kinowej światła jeszcze świeciły więc jest dobrze, musieliśmy usiąść na samym końcu sali bo nie było już miejsc z przodu widocznie dużo osób też go chciało obejrzeć nie dziwie sie, zresztą dla mnie lepiej że siadamy z tyłu bo przynajmniej nie będę musiała dźwigać do góry łeb - tak wiem jestem strasznie leniwa ale co zrobisz nic nie zrobisz.

Byliśmy dopiero w środku filmu a ja już ryczałam jak głupia zresztą Jordyn i Chloe też jak widać chłopaków to mało co interesowało Pff niech się walą

**

Gdy film już się skończył weszliśmy z sali i z kina było już dość ciemno a jest lato lol jaka logika - pomyślałam postanowiliśmy iść jeszcze na lody bo po tym filmie by się przydało, weszliśmy do kawiarni i od razu zajelismy miejsca a chlopaki poszli zamówić lody a ja z dziewczynami śmiałam się i gadałam o wszystkim widać że Jordyn na chwilę zapomniała co się wczoraj działo z czego się cieszę, po chwili przyszli chlopaki i zaczęliśmy sobie dokuczać jedząc lody tak to ją mogę zawsze, gdy w końcu zjedlismy pochodzilismy jeszcze godzinę po mieście przy okazji kupiłam sobie w H&M jeansy, szary crop-top z napisem fuck logik, niebieska bluzę, i krótkie białe szorty, gdy już musieliśmy się roztać przytuliłam wszystkich i poszłam z Jordyn do domu

- To śpisz dziś u mnie - zapytałam
- Jasne - powiedziała i się usmiechneła
- To ją ide się wykąpać a ty już sobie weź pościel do mojego pokoju - powiedziałam po czym usłyszałam krótkie Okej i poszłam na górę do łazienki biorąc przy tym piżamę z mojego pokoju, weszłam do kabiny i dokładnie umyłam każdy zakątek ciała cytrynowym żelem i wyszłam wytarłam się ręcznikiem po czym poszłam do pokoju zobaczyłam tak Jordyn leżąca na pościeli i przeglądającą coś w telefonie gdy mnie zobaczyła wyłączyła go i przykryła się i powiedziała dobranoc co powtórzyłam i zgasiłam światło i również położyłam się na łóżko i przykryłam nie chce dziś w nocy powtórki z rozrywki.





Taki dość krótki ale jest 😁 Mam nadzieję że się podoba tak mnie coś napadło xD Żeby napisać oceniajcie co sadzicie i zostawcie coś po sobie do jutra dobranoc 😘😘

Czy Będzie Lepiej? / Bam.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz