NIALL's POV :
Z samego rana odwiozłem Ellie do domu.Nie chciałem tego robić,nie chciałem aby mała wracała do tej jędzy...Przecież ona się nawet nią nie zajmie...Podjąłem decyzję...Wniosę sprawę do sądu jeszcze raz,ponieważ jeśli będę siedział na dupie,nic się nie zmieni.Jak najszybciej wróciłem do domu.
Tak bardzo żal mi Grace...Jej mama jest naprawdę dobrą kobietą.Na samym początku myślałem,że to zbieg okoliczności,ale jak widać - myliłem się.Rodzice Grace są moimi sąsiadami.
Zawsze było u nich bardzo cicho.Rzadko kiedy zdarzało się,że widziałem ich,spacerujących po posesji,ale ja również często znikałem.Z prostych powodów - Ellie,rodzice i wyścigi.
Nie jestem pewien ile Grace zostaje w Londynie...Boję się,że dowie się o Ellie,a Laura odstawi jakąś szopkę.Najprawdopodobniej dziewczyna zapyta też o wyścigi...I co ja jej wtedy odpowiem ? Na razie muszę to ukryć,jest zdecydowanie za wcześnie na wyjaśnienia.
ja : Grace ?
Follow_Dreams : Niall ?
ja : Na ile zostajesz w Londynie ?
Follow_Dreams : Trochę więcej niż dwa miesiące
ja : Okey,jak się czujesz ?
Follow_Dreams : Średnio,ale kiedy napisałeś jest lepiej
ja : Cieszę się,Liam leci z tobą ?
Follow_Dreams : Nie,zostaje tutaj
ja : Wspaniale !
Follow_Dreams : ?
ja : Naprawdę to napisałem ?
Follow_Dreams : Tak Niall,napisałeś to
ja : Przepraszam...Jesteś zła ?
Follow_Dreams : Nie ? Dlaczego miałabym być zła,spokojnie...To,że jest moim chłopakiem nie znaczy,że masz go kochać Ni
ja : Mam być szczery ?
Follow_Dreams : Tylko nie przesadzaj z tą szczerością
ja : Nie cierpię go i wiem,że jest w chuj nudny
ja : Skończyłem
ja : Musiałem to napisać Grace
Follow_Dreams : Dlaczego się z tego śmieję ? Właśnie obraziłeś Li,a ja wybuchnęłam śmiechem
ja : Widzisz ? To ja tu jestem fajny,to dzięki mnie się śmiejesz,a nie dzięki niemu
Follow_Dreams : Li nie jest nudny
ja : Owszem jest i to kurewsko nudny
Follow_Dreams : Jesteś zazdrosny ?
ja : Wtf ? Nie...
Follow_Dreams : To po co te kropki nienawiści na końcu ? Hmmm ?
ja : Kropki jak kropki, to nie są kropki nienawiści
Follow_Dreams : Przyznaj się,wiem że jesteś
ja : Nie,nie jestem
Follow_Dreams : I tak znam prawdę
ja : Ugh...Kiedy masz samolot ?
Follow_Dreams : Za kilka minut jedziemy na lotnisko
ja : Okey,będę czekać na miejscu
Follow_Dreams : Na lotnisku
ja : Na lotnisku
Follow_Dreams : Ok,na lotnisku
ja : Może na lotnisku będzie naszym zawsze ? :*
Follow_Dreams : Nie wierzę...Oglądałeś Gwiazd Naszych Wina ?
ja : Nie
Follow_Dreams : Albo czytałeś,właśnie zacytowałeś fragment
ja : Co ? Nie...
Follow_Dreams : Znowu to samo,przyznaj się cieniasie
ja : Okey,oglądałem...I co ?
Follow_Dreams : Nic...Na lotnisku ?
ja : Na lotnisku
Follow_Dreams : To dziwnie brzmi
ja : Cicho,brzmi dobrze
######
Od Autorki :
Dzisiaj króciutko,ale rozdziały takie właśnie będą - raz dłuższe,raz krótsze :*
467 dni do końca przerwy chłopców :*
Kocham was x
#KMffPL
CZYTASZ
KIK MESSENGER
FanfictionGrace prowadzi normalne życie,ma chłopaka,troskliwego brata i całkiem spore plany na przyszłość...Co się stanie,gdy na kik messengerze pozna blondyna,który ukrywa wiele sekretów ? Jak bardzo zmieni się jej życie ?