###
NOTKA POD ROZDZIAŁEM !
###GRACE's POV :
- Niall nie wyraził zgody na reanimację - było pierwszym co zrozpaczona pani Horan wypowiedziała,kiedy wróciła do nas - Teraz jestem tego pewna
- Razem z żoną podjęliśmy decyzję o uszanowaniu woli naszego syna - dodał pan Horan starając się udobruchać jakoś swoją żonę
To co usłyszałam w żaden sposób do mnie nie dochodziło.Dlaczego nie chcą ratować jego życia ? Jestem pewna,że gdyby Niall miał wybrać teraz,na pewno podjąłby inną decyzję...
Wylałam chyba już wszystkie łzy i dosłownie nie miałam czym płakać.Nigdy nie czułam tak wielkiej pustki jak teraz...
W tej samej chwili zobaczyłam córeczkę Nialla,która natychmiast do nas przybiegła.Była z nią kobieta,której nie znałam.
- Grace ! Czemu jesteśmy tu ? Gdzie tatuś ? - spytała dziewczynka starając się wejść na moje kolana
Ułatwiłam jej zadanie biorąc ją na ręce i sadzając ją sobie na kolanach.
- Tatuś musi tu trochę zostać...Ale nie martw się,niedługo wróci do domu - zapewniłam ją,nie będąc jednak do końca pewną swoich słów
- Chcę go zobaczyć - oznajmiła krzyżując ramionka - Babciu,chcę zobaczyć tatusia - zwróciła się do mamy Nialla
- Nie wiem czy pan doktor na to pozwoli wnusiu,jesteś jeszcze malutka
- To co ? Chcę do taty - zaczęła marudzić smucąc się
- Ja...Pójdę razem z nią...Może nas wpuszczą - oznajmiłam - Jeśli to w porządku...
- Dobrze - westchnął pan Horan - Idźcie
- Dlaczego jesteś smutna ? - zapytała dziewczynka przyglądając mi się,kiedy szłyśmy korytarzem do gabinetu lekarza prowadzącego mojego chłopaka
- Jestem trochę zmęczona - wymusiłam uśmiech
- To idź spać - wzruszyła ramionami - Tutaj jest bardzo dużo łóżek - powiedziała rozglądając się
- Są dla chorych ludzi Ellie
- Czy tata też leży na takim łożku ?
- Tak - przytaknęłam
- Tata jest chory ? Niedawno bawiliśmy się w berka i nic go nie bolało - zauważyła
- Nie martw się...Niedługo wszystko będzie dobrze - odparłam pukając do gabinetu lekarza,który szybko je otworzył
- Dzień dobry doktorze...Chciałam zapytać czy mogłabym zobaczyć mojego chłopaka...To jego córeczka Ellie,bardzo za nim tęskni...Proszę,tylko na momencik - błagałam,a słona ciecz znów spływała po moich policzkach
- Przykro mi...Nie może pani wejść tam z dzieckiem
- To mój tata ! Chcę go zobaczyć ! - oznajmiła Ellie przypominając o swojej obecności
- Nie mogę wyrazić na to zgody...- pokręcił głową
- Proszę...Niech pan nas zrozumie...Kocham go całym sercem,błagam...Proszę o chociaż minutkę
- Ja też kocham mojego tatę - dodała dziewczynka przyglądając się lekarzowi - Czemu ma pan taką śmieszną sukienkę ?
CZYTASZ
KIK MESSENGER
FanfictionGrace prowadzi normalne życie,ma chłopaka,troskliwego brata i całkiem spore plany na przyszłość...Co się stanie,gdy na kik messengerze pozna blondyna,który ukrywa wiele sekretów ? Jak bardzo zmieni się jej życie ?