GRACE's POV :
- Grace,dzwonili nasi przyjaciele z wyścigów...Zaraz tu będę - oznajmił Zayn
- W porządku - westchnęłam zajmując wolne miejsce
- My wrócimy na chwilę do domu - powiedział mój brat z troską w głosie
- Co ? Nie ma mowy...
- Grace,spędziłaś tutaj całą noc i dzień,jesteś wykończona,musisz się przespać - stwierdził Louis popierając Harrego
- Nie zostawię Nialla,jasne ? Nie ma takiej opcji - skrzyżowałam ramiona
- Ellie spędziła tu kilka godzin,na pewno jest zmęczona,przecież to jeszcze małe dziecko - rzekł Zayn przyglądając się Ellie,siedzącej na kolanach swojej babci - Ona przysypia Grace...Zabralibyśmy ją do domu,żeby odpoczęła,co ty na to ?
- Nie wiem...- spuściłam głowę zastanawiając się nad odpowiedzią
Nie chcę zostawiać Nialla...Co jeśli się obudzi,a mnie przy nim nie będzie ? Chcę być przy tym jak otwiera oczy,nie chcę siedzieć w tym momencie w domu...
Ale z drugiej strony chodzi o Ellie...Jest naprawdę zmęczona,a rodzice Ni na pewno chcą jeszcze zostać przy synu...Może mają rację ?
- Dobra...Ale z samego rana chcę wrócić do szpitala - oznajmiłam wodząc wzrokiem po każdym z moich przyjaciół i bracie
- Co z Ellie ? - spytał mój brat
- Lekarz powiedział,że nie jest to dobry pomysł,aby odwiedzała tatę...Ale musi przyjechać z nami,najwyżej czymś się ją zajmie - westchnęłam
W tej samej chwili do szpitala weszło czterech chłopaków.Rozejrzeli się.Kiedy odnaleźli nas wzrokiem szybko do nas podeszli.
- Co się stało ? - było pierwszym,o co zapytał Ashton
- Nie wiemy...Lekarz powiedział,że mój syn został postrzelony...- zaczęła mama Nialla - Chyba,że nie mówicie mi całej prawdy - popatrzyła na nas
Kątem oka spojrzała na córeczkę mojego chłopaka.Spała,wtulona w swoją babcię.
- To...Nieznajomy go postrzelił...Nie wiemy dlaczego...Blisko domu usłyszeliśmy strzał...Potem drugi - zaczął Louis,był dobry w kłamania - Zaniepokoiło nas to,zwłaszcza,że dochodziły z łąki,na której Niall miał zrobić niespodziankę dla Grace,ona oczywiście o tym nie wiedziała - popatrzył na mnie,przytaknęłam na jego słowa - Pojechaliśmy na łąkę i zobaczyliśmy Nialla,a blisko niego tego chłopaka,który stał zdecydowanie dalej od niego i przyglądał mu się - skończył spuszczając wzrok - Później szybko wezwaliśmy pogotowie i policję
- Jezu,to straszne...Co z tym chuliganem ? - zapytała druga z kobiet,jak się okazał,siostra mamy Ni
- Złożyliśmy zeznania...Zgniję w więzieniu - oznajmił Harry
- Mam nadzieję - odrzekł pan Horan z zaciśniętą szczęką
Zayn posłał chłopakom spojrzenie mówiące chodźcie z nami.
- Pojedziemy na chwilkę do domu,żeby odpocząć...Może zabralibyśmy ze sobą Ellie ? Będzie jej wygodniej...- mój brat zwrócił się do pani Horan
CZYTASZ
KIK MESSENGER
FanfictionGrace prowadzi normalne życie,ma chłopaka,troskliwego brata i całkiem spore plany na przyszłość...Co się stanie,gdy na kik messengerze pozna blondyna,który ukrywa wiele sekretów ? Jak bardzo zmieni się jej życie ?