[never finished] stranger sent a message • muke

0.3

*dedykacja dla Rudej i Ajanka*

Luke: Mike

Luke: śpisz?

*

Luke: Mikey

Ja: jezu

Ja: jest pieprzona czwarta rano

Ja: czego chcesz

Luke: znowu jesteś milutki

Ja: nie mogę być milutki

Ja: jestem punk-rockowy

Ja: i nie mógłbym być taki o czwartej rano gdzie do drugiej kułem o bitwie pod Waterloo

Ja: czemu do mnie piszesz

Luke: wiedziałeś, że dwumiesięczne pingwiny zbierają się w przedszkola? to takie słodkie :-)

Ja: ...

Ja: L U K E

Ja: pisząc do mnie o czwartej rano o pingwinach chyba chcesz żeby nasza znajomość szybko się zakończyła

Luke: ale pingwiny :-(

Pingwin: dobrze, przepraszam

Pingwin: wracaj do spania

Ja: to tak nie działa

Ja: jak już się obudziłem to nie zasnę

Ja: dzięki stary

Pingwin: porozmawiajmy o czymś, masz kilka godzin do wypełnienia skoro już nie zaśniesz

Ja: niech ci będzie

Ja: więc powiedz mi dlaczego w moich obserwujących nie ma żadnego Luke'a

Pingwin: mam fake konto :-)))

Ja: czemu

Pingwin: żebyś się nie przeraził mojej twarzy

Ja: lol

Ja: nie może być gorsza niż moja, nie przesadzaj

Pingwin: czy tY WŁAŚNIE POWIEDZIAŁEŚ MIĘDZY WIERSZAMI ŻE JESTEŚ BRZYDKI

Pingwin: JESTEŚ IDIOTĄ CZY DEBILEM

Pingwin: JEZU

Pingwin: NIE MÓW MI NAWET ŻE NIE ZDAJESZ SOBIE SPRAWY Z TEGO ŻE JESTEŚ GORĄCY JAK MASKA SAMOCHODU W SIERPNIU :----)))))

Ja: woah zluzuj czcionkę

Ja: nie wydaje mi się ale to już twoje zdanie

Ja: ale za to chętnie bym zobaczył jak ty wyglądasz

Pingwin: nie spiesz się tak może

Pingwin: musisz się przygotować

Pingwin: tzn zakochać się we mnie na zabój i nie przestraszyć się, gdy już w końcu mnie zobaczysz

Pingwin: i zostać już ze mną na zawsze

Pingwin: dobra, to było dziwne, zignoruj

Ja: the nights were mainly made for saying things that you can't say tomorrow day* kolego;))

Pingwin: PO RAZ PIERWSZY OD 179 WIADOMOŚCI DAŁEŚ EMOTIKONKĘ JEZU

Ja: czy możesz przestać zachowywać się jak chora psychicznie fangirl

Pingwin: nie

---

*piosenka Arctic Monkeys - Do I Wanna Know (moja ukochana btw)

kolejne będę wrzucać nieregularnie, bo nigdy nie wiem kiedy mnie najdzie wena - w domu jedząc obiad, w szkole na historii czy w środku nocy

kocham każdego kto tu zagląda, miłego 💞